Goalball - niezwykły sport dla niewidomych

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Wikimedia/Helene Stjernlöf
fot. Wikimedia/Helene Stjernlöf

Jak zdobyć gola nie widząc bramki? Jak podać do kolegi z drużyny, jeśli nie możemy go zobaczyć? Jak w końcu zablokować strzał, kiedy nie wiemy kto i skąd strzela ani nie widzimy piłki... Odpowiedź jest prosta – trzeba to wszystko usłyszeć.

Na tym właśnie polega goalball – czyli dźwiękowa gra zespołowa, dla osób niewidomych i niedowidzących. Dyscyplina nie jest nowa, została wynaleziona tuż po II Wojnie Światowej, w 1946 roku. Jej twórcami byli Niemiec – Sepp Reindle i Austriak Hans Lorenzen. Gra początkowo była wykorzystywana przy rehabilitacji weteranów, którzy w czasie wojny stracili wzrok.

Od 1976 roku goalball jest dyscypliną paraolimpijską, był pierwszą grą zespołową dla niepełnosprawnych, która została włączona do programu igrzysk.

Mecze goalballu, ą rozgrywane na boisku o wymiarach 9x18m, plac gry jest podzielony na dwie połowy, z których każda dzieli się z kolei na strefy obrony, rzutu i neutralną. Linie są wyznaczane sznurkiem, który pomaga zawodnikom w orientacji. Drużyna składa się z trzech zawodników, wszyscy grają z zasłoniętymi oczami, w opaskach, które nie przepuszczają światła. Ma to wyrównać szanse między graczami którzy zupełnie nie widzą, a tymi niedowidzącymi. W czasie meczu piłka cały czas musi dotykać ziemi, czyli po prostu być toczona po boisku. Jeśli jeden z zawodników drużyny broniącej dotknie piłki, musi ją odrzucić w ciągu 10 sekund, jeden gracz może tylko dwa razy z rzędu rzucić piłkę. Mecz składa się z dwóch części, każda połowa trwa 12 minut, piłka do goalballa, waży 1,25kg i jest wyposażona w specjalne dzwoneczki, dzięki którym zawodnicy mogą zlokalizować ją na boisku. Przez prawie cały mecz gracze jedną ręką dotykają boiska.

Mecze są rozgrywane w zupełnej ciszy, co jest bardzo nietypowe dla sportów zespołowych. Doping kibiców jest wykluczony, bo rozpraszałby zawodników i uniemożliwiał im grę.

Obecnie mistrzami świata w goalballu są Litwini, w żeńskiej odmianie prymat wiodą Kanadyjki.

Zobacz jak się gra w goalball

Mariusz Krzemiński/www.goalball.yoyo.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych