W wyniku błędów popełnionych przy zgłaszaniu polskich pływaków do startu na Igrzyskach Olimpijskich, sześcioro z nich nie wystąpi w Tokio. Okazuje się, że to nie pierwszy poważny błąd Polskiego Związku Pływackiego.

Mateusz Chowaniec i Alicja Tchórz, którzy stracili szansę na start na Igrzyskach, byli gośćmi Iwony Niedźwiedź w programie „Hejt Park” w Kanale Sportowym.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dramat polskich pływaków! Kto za to odpowie? Prezes PZP jednak nie podał się do dymisji: „Wyrażam głęboki żal i ubolewanie”

Skandal w Chinach

Alicja Tchórz opowiedziała o zdarzeniu z pływackich mistrzostw świata w Chinach w 2018 roku.

Przychodzi mi na myśl jedna anegdota, która pokazuje tę beznadziejność. To rok 2018 i mistrzostwa świata w Hangzhou, byłam tam jedyną dziewczyną w reprezentacji, ale było oprócz mnie pięciu mężczyzn. Na zebraniu zaraz przed zawodami przemawiał prezes PZP jako kierownik reprezentacji. Padło pytanie, czy mężczyźni zdecydują się na pływanie w dwóch sztafetach. Nie pamiętam na jakich dystansach. Była też sztafeta ostatniego dnia i padły słowa: „Tej nie zgłosimy, bo jakbyście weszli do finału, to nie zdążymy na samolot”

– mówiła polska pływaczka.

mly/Kanał Sportowy