Polski kierowca cały czas pozostaje poza Formułą 1, ale nie traci czasu i zamiast ścigać się bolidem, bierze udział w rajdach. Z różnym skutkiem.
Dwa lata temu podczas rajdu Ronde di Andora cudem uniknął śmierci i kalectwa, to jednak nie zniechęciło go do sportów samochodowych.
Ostatnio polski kierowca startował w rajdach zaliczanych do mistrzostw Europy i tradycyjnie – świetne występy przeplatał takimi, które kończyły się awarią. Jednak ogólnie Kubica jest zadowolony ze swoich startów.
Na trzech rajdach wygrywałem odcinki specjalne i byłem w stanie walczyć o zwycięstwo. Teraz skupiam się tylko na startach w mistrzostwach świata, które są dla mnie priorytetem. We wrześniu pojadę w Rajdzie Polski, ale myślę także o rozszerzeniu swojego kalendarza na jeszcze jedną rundę mistrzostw Europy
powiedział Kubica
W zeszłym tygodniu kierowca brał udział w Rajdzie Korsyki, wyścig ten również jest zaliczany do Mistrzostw Europy – niestety imprezy nie ukończył. Musiał się wycofać bo w jego aucie zepsuł się układ paliwowy. Zanim doszło do awarii, Kubica zajmował pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej.
W swojej dotychczasowej karierze Kubica już parokrotnie zaliczał poważne kraksy.
10 lat temu, z powodu wypadku opóźnił się jego debiut w Formule 3 – niedługo przed pierwszym startem, Kubica uczestniczył w wypadku samochodowym, jako pasażer i złamał rękę.
W 2007 roku Polak miał poważną kraksę w czasie wyścigu F1 podczas Grand Prix Kanady w Montrealu.
Ostatni groźnie wyglądający wypadek Kubica zaliczył w tym roku, w marcu podczas Rajdu Wysp Kanaryjskich. Jego samochód uderzył z dużą prędkością w barierkę i Polak cudem uniknął śmierci. Ani jemu ani jego pilotowi nic się nie stało, choć jak widać na nagraniu – gdyby do zderzenia z barierką doszło kilka metrów dalej, to auto mogłoby runąć w przepaść.
Przed Polakiem jeszcze jeden start w Mistrzostwach Europy, Kubica prawdopodobnie pojedzie w październiku w rajdzie San Remo, oprócz tego kierowca planuje jeszcze zaliczyć Rajd Akropolu, Sardynii, Finlandii, Niemiec, Francji i Hiszpanii. Wszystkie imprezy są zaliczane do Mistrzostw Świata.
Mariusz Krzemiński/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/55876-rozbil-kilka-aut-otarl-sie-o-smierc-ale-nie-traci-wigoru
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.