Reprezentacja Polski przegrała w Sankt Petersburgu ze Słowacją 1:2. Internauci nie kryją rozczarowania występem piłkarzy Paulo Sousy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Klapa, kompromitacja, wstyd. Nie tak to miało wyglądać! Polska przegrała ze Słowacją 1:2 w swoim pierwszym meczu na Euro 2020

Polska przegrała po samobójczej bramce Wojciecha Szczęsnego i trafieniu Milana Skriniara. Dla Polski strzelił Karol Linetty.

Reakcje internautów

Użytkownicy Twittera w mocnych słowach podsumowali fatalny występ reprezentacji Polski w pierwszym meczu na EURO 2020.

Reprezentacja Polski to zbieranina bardzo dobrych piłkarzy w swoich klubach i kompletnie beznadziejnych w reprezentacji. A selekcjoner co jeden to lepszy i nie poradzi nawet najlepszy PR Panie @BoniekZibi

Każdy z liderów obejrzy ten mecz jeszcze raz i będzie miał do siebie gigantyczne pretensje. Razem z trenerem.

Jeśli ktoś pompował balonik, to może już go przebić na 6 dni przed pierwszym meczem. Będzie mniej rozczarowań

Siódmy wielki turniej w dwudziestym pierwszym wieku i szósta kompromitacja. Fakt, nie opinia.

A nie można pominąć tradycyjnego meczu o wszystko i od razu grać o honor?

Kontynuujemy wchodzenie do historii…Taki doświadczony stary wyjadacz takie dwie głupie kartki

Indywidualnie - świetni. Jako zespół - tragiczni. Habitus polskości.

Jeśli w jakimś sporcie najdotkliwiej widać kryzys męskości i ambicji to w kopanej…

Macie Wy rozum i godność człowieka?

Pan #Krychowiak poszedł do szatni. Pewnie przebierze się w futro. Co za nieodpowiedzialne zachowanie! Kadra?

Mamy najlepszego piłkarza świata w drużynie i żaden selekcjoner nie wykorzystał jego potencjału. To powinno być karane, to jest zbrodnia.

Jak tak dalej pójdzie, to trzeba będzie wyjść z Grupy Wyszehradzkiej.

Wuja, wracaj

Jedyny plus zamiany Sousy na Brzeczka, to, to, ze Woźniak już nie jest w sztabie kadry…

Zbigniew Boniek jest prezesem PZPN od 2012 roku. Poza 2016 występy Polaków na mistrzostwach kończą się kompromitacjami - mimo Lewandowskiego i wielu innych dobrych zawodników w składzie. Nie wszystkiemu winni są selekcjonerzy, a zresztą kto ich wybiera? PZPN właśnie.

Po co Souza w ostatnich meczach grał dwójką napastników?