Jak informuje dziennikarz sportowy portalu meczyki.pl Tomasz Włodarczyk, towarzyszący reprezentacji Polski podczas zgrupowania w Opalenicy, selekcjoner Paulo Sousa przed meczem z Rosją poprosił o możliwość odprawienia Mszy św. w jednej z sal konferencyjnych.

CZYTAJ TAKŻE:

— To trzeba zobaczyć! Tak strzela Robert Lewandowski. Mistrzowskie zagranie kapitana reprezentacji na zgrupowaniu kadry

— Dobra wiadomość! Arkadiusz Milik trenował już z zespołem. Zajęciom w Opalenicy przyglądał się prezes PZPN

— Remis piłkarzy Sousy w meczu towarzyskim z Rosją! Jak grę naszych oceniają kibice? Kto się wyróżniał, a kto zawiódł?

W niedzielę przed spotkaniem z Rosją, które odbyło się we wtorek, selekcjoner reprezentacji Polski poprosił, żeby tutaj do hotelu przyjechał ksiądz i odprawił w jednej z sal konferencyjnych Mszę

— zdradził w zamieszczonym na YouTubie wideo Tomasz Włodarczyk.

„Jest bardzo wierzącą osobą”

Portugalczyk jest bardzo wierzącą osobą, właściwie tą wiarę miał zaszczepioną od młodości 

— zaznaczył, po czym przytoczył historię z dzieciństwa Portugalczyka.

Kiedy miał kilka lat, jego ojciec uległ bardzo poważnemu wypadkowi samochodowemu. Lekarze dawali ojcu dość niskie szanse na pełne wyleczenie ,a nawet na przeżycie. Wtedy mały Paolo podróżował Viseu do Fatimy, czyli miejsca kultu Maryjnego, aby wymodlić zdrowie dla swojego ojca. (…) To się udało

— podkreślił..

Można powiedzieć w cudzysłowie, że Paolo Sousa „wymodlił” nam dobre wyniki na Euro. Miejmy nadzieję, że ta wiara także oprócz umiejętności piłkarzy pomoże nam w osiągnięciu dobrych rezultatów podczas Mistrzostw Europy

— powiedział.

tkwl/Twitter/YouTube