„Sześciu reprezentantów Polski nie uczestniczyło w pierwszym porannym treningu w Opalenicy, gdzie kadra przygotowuje się do EURO 2020. Czterech z powodu skutków ubocznych szczepienia, w tym Robert Lewandowski, i dwóch w związku z drobnymi urazami” – czytamy na portalu sport.onet.pl.
CZYTAJ TAKŻE: Piłkarze reprezentacji Polski zaszczepieni przeciw COVID-19! Jednym z nich jest Robert Lewandowski. Jaki preparat przyjęli?
Trening bez sześciu zawodników
Reprezentacja Polski przygotowuje się w Opalenicy koło Poznania, do zbliżającego się EURO 2020. Trener Paulo Sousa zaplanował na środę dwa treningi. Pierwszy zaczął się o 11, kolejny zacznie się o godzinie 17. W przedpołudniowym treningu, z różnych powodów, nie wzięło udziału sześciu zawodników.
We wtorek piłkarze mogli dobrowolnie zaszczepić się przeciw COVID-19, preparatem firmy Johnson & Johnson. Chętnych do zaszczepienia było aż 19 piłkarzy.
Niektórzy zdecydowali się na to dopiero po rozmowach z lekarzem, który wyjaśniał działanie preparatu. Czterech odczuło skutki uboczne – Robert Lewandowski, Jakub Moder, Arkadiusz Milik oraz Kamil Jóźwiak. Z tego powodu nie uczestniczyli w porannych zajęciach
— podaje portal sport.onet.pl.
W treningu nie uczestniczyli także Paweł Dawidowicz (Hellas Verona) oraz Maciej Rybus (Lokomotiw Moskwa). Powodem ich absencji były drobne urazy, których doznali jeszcze podczas pobytu w swoich klubach. Jak czytamy na Onet Sport, „ich dolegliwości nie wykluczą ich z udziału w mistrzostwach Europy”.
mm/sport.onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/552425-jak-czuja-sie-pilkarze-zaszczepieni-przeciw-covid-19