Polski napastnik Bayernu Monachium już jutro będzie miał szansę pobić rekord Gerda Muellera. Zawodnicy FC Augbsurg będą próbowali do tego nie dopuścić. W jaki sposób zamierzają pokrzyżować plany Polaka?
Naszym celem jest zepsucie nastrojów w Bayernie, ale oczywiście będzie to trudne. Bawarczycy chcą przypieczętować mistrzostwo zwycięstwem, a Robert Lewandowski zamierza pobić rekord
— powiedział napastnik FC Augsburg Andre Hahn w wywiadzie da „Abendzeitung”.
Po prostu zamkniemy go w szatni, co sprawi, że nie będzie mógł strzelić gola
— zażartował.
Mówiąc poważnie, chcemy bronić się przed nim jak najlepiej. Trzeba jednak przyznać, że to imponujące, ile goli strzelił i w jaki sposób to robi. Podziwiam go. Po prostu miło widzieć, że gra w Bundeslidze
— dodał.
Premier: Mocno trzymam kciuki za rekord Roberta Lewandowskiego
Trzymam mocno kciuki za udany mecz w sobotę Bayernu Monachium z FC Augsburg i za rekord Roberta Lewandowskiego; dla nas Robert już jest kimś wyjątkowym, z pewnością najlepszym obecnie ambasadorem Polski - napisał w piątek na Facebook premier Mateusz Morawiecki.
Premier w opublikowanym w piątek na Facebooku wpisie przywołał wypowiedź dla „Wirtualnej Polski” Karla-Heinza Rummenigge’a, niemieckiego piłkarza i działacza piłkarskiego, zdobywcy Złotej Piłki tygodnika France Football dla najlepszego piłkarza Europy w 1980 i 1981 r.
Robert jest jak diament. Jest obecnie największym diamentem światowego futbolu, lśni najmocniej. (…) Proszę przekazać polskiemu premierowi, że Robert Lewandowski jest teraz najlepszym ambasadorem Polski
— powiedział Karl-Heinz Rummenigge w rozmowie z „Wirtualną Polską”.
Trudno mi się nie zgodzić z pięknymi słowami prezesa FC Bayern München o największym polskim piłkarzu w historii. Ich wartość jest ogromna, bo padają z ust jednego z największych piłkarzy wszechczasów
— napisał Morawiecki.
Szef rządu zaznaczył, że „talent, ciężka praca, inteligencja boiskowa, cechy mentalne i zdrowy tryb życia to ważne elementy sukcesu piłkarza światowej klasy”.
I Robert Lewandowski to wszystko ma. Ale ma jeszcze jedno. Z ogromnym podziwem patrzę, jak mądrze prowadzi swoją karierę i swoje życie, jak angażuje się dla swojego klubu Bayernu Monachium i z jakim zaangażowaniem pełni rolę kapitana reprezentacji Polski
— podkreślił.
Dodał, że podziwia też Lewandowskiego za to, „jak cudowną zbudował rodzinę i jak mądrze inwestuje zarobione pieniądze” a także „jak mimo stale rosnącej pewności siebie pozostał skromnym człowiekiem, który traktuje innych z szacunkiem”. Jak podkreślił, „to czyni z niego wielkiego piłkarza, ale także wspaniałego człowieka”.
I my o tym w Polsce świetnie wiemy i za to go kochamy. Podobnie jak kibice na całym świecie cieszymy się nie tylko każdym jego golem, ale każdym podaniem i każdym dryblingiem
— zaznaczył Morawiecki. Podkreślił, że mocno trzyma kciuki za udany mecz w sobotę i „za rekord”.
Ale też chcę zaznaczyć, że dla nas Robert już jest kimś wyjątkowym, z pewnością najlepszym obecnie ambasadorem Polski, jak Pan to pięknie powiedział. Dziękuję i życzę sobie i Panu, aby polski Diament napisał jutro kolejną piękną kartę w historii Bayernu i Bundesligi. A potem, żeby pisał kolejne: w reprezentacji Polski, w klubie i w życiu
— dodał premier.
Sobotni mecz ostatniej kolejki niemieckiej ekstraklasy w Monachium pomiędzy Bayernem i Augsburgiem to dla Roberta Lewandowskiego szansą ustanowienia rekordu Bundesligi; aby tak się stało, Lewandowski musi strzelić przynajmniej jednego gola.
W ubiegłym tygodniu kapitan reprezentacji Polski zdobył 40. bramkę w tym sezonie i wyrównał rekord Bundesligi Gerda Muellera, legendarnego „Bombera” z rozgrywek 1971/72.
Trener piłkarzy Augsburga Markus Weinzierl zapowiada, że zamierza zrobić wszystko, aby powstrzymać Roberta Lewandowskiego.
Musimy chronić rekord Gerda Muellera
— podkreślił.
Mecz w Monachium, podobnie jak wszystkie inne w 34. kolejce, rozpocznie się w sobotę o godzinie 15.30.
tkwl/PAP/sportowefakty.wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/551893-jak-augsburg-sprobuje-zatrzymac-lewego-zamkniemy