Na cztery kolejki przed końcem sezonu 2020/21 piłkarze Interu Mediolan stali się pewni mistrzostwa Włoch. To efekt niedzielnego remisu Atalanty Bergamo z Sassuolo 1:1. Inter tytuł wywalczył po raz pierwszy od 2010 roku i 19. w historii.
Po sobotniej wygranej Interu z Crotone 2:0 tylko Atalanta mogła odroczyć koronację mediolańczyków. Warunkiem było jednak zwycięstwo w Reggio Emilia. Goście zadanie skomplikowali sobie w 23. minucie, kiedy czerwoną kartką ukarany został Pierluigi Gollini.
Mimo osłabienia Atalanta objęła prowadzenie w 32. minucie za sprawą Robina Gosensa. W 52. z rzutu karnego wyrównał jednak Domenico Berardi. Wynik później już się nie zmienił i mistrzostwo Interu stało się faktem.
„Nerazzurri” objęli prowadzenie w tabeli po wygranej z Lazio Rzym 3:1 w spotkaniu 22. kolejki 14 lutego. Z ostatnich 15 meczów 13 wygrali, a dwa zremisowali.
Ten zespół przez cały sezon rozwijał się pod wieloma względami. Nie tylko technicznie, czy taktycznie, ale również mentalnie. Wszyscy piłkarze, także ci rezerwowi, uczynili drużynę twardą jak skała
—powiedział w sobotę trener mediolańczyków Antonio Conte.
Pierwsza dekada obecnego stulecia była dla Interu bardzo udana. Klub wywalczył pięć mistrzowskich tytułów, a także triumfował w Lidze Mistrzów w sezonie 2009/10. Kolejne lata były jednak słabsze, ale powrót do świetności zwiastował poprzedni sezon, zakończony na drugim miejscu.
Wcześniej Inter zdobywał mistrzostwo w latach: 1910, 1920, 1930, 1938, 1940, 1953-54, 1963, 1965-66, 1971, 1980, 1989, 2006–10.
Najbardziej utytułowanym włoskim klubem jest Juventus Turyn, który mistrzostwo świętował 36 razy. 18-krotnie najlepszy był AC Milan.
Media o zwycięstwie Interu
Mistrzostwo Włoch zdobyte w najtrudniejszym roku pandemii - tak w mediach tego kraju podsumowuje się triumf Interu Mediolan, który zapewnił sobie w niedzielę pierwsze miejsce w Serie A przełamując monopol Juventusu Turyn, zdobywcy tytułu w ostatnich dziewięciu latach.
Inter jako zdobywca 19. „scudetto” został tym samym drugim włoskim klubem z największą liczbą tytułów, oczywiście po „Juve”, swym odwiecznym rywalu - zaznacza się w komentarzach.
Klub z Turynu „pauzuje po zachłannej sekwencji” zwycięstw - stwierdza dziennik „La Repubblica”. Zwraca też uwagę na inną wyjątkową dominację drużyn z Turynu i Mediolanu w rozgrywkach o mistrzostwo Włoch. Trwa ona nieprzerwanie od 20 lat - dodaje gazeta przypominając, że w 2001 roku triumfowała AS Roma.
Wiele miejsca komentatorzy poświęcają talentowi i determinacji trenera Interu Antonio Conte, który wcześniej prowadził Juventus w latach jego triumfów w krajowych rozgrywkach.
„Corriere dello Sport” zaznacza, że Inter czekał na sukces 11 lat. Wcześniej triumfował w Serie A bez przerwy od 2006 do 2010 roku.
„La Gazzetta dello Sport” relacjonując na swojej stronie internetowej wielkie świętowanie w centrum Mediolanu, gdzie zgromadziły się tysiące kibiców, pyta: „a gdzie normy anty-Covid”?. Wielu fanów nie ma maseczek lub trzyma je opuszczone na brodzie, nigdzie nie są przestrzegane zasady dystansu; wszędzie panuje ścisk, jak przed pandemią.
Informacjom we wszystkich włoskich mediach na temat radości ze zwycięstwa towarzyszy zaniepokojenie scenami z mediolańskiego Piazza Duomo i wszystkich miejsc w stolicy Lombardii, gdzie zebrali się kibice.
Wyrażane są głośno obawy, że sytuacja w mieście może wyrwać się spod kontroli.
„Corriere della Sera” pisze wręcz o „szaleństwie” w Mediolanie. Jak podaje, w wielu miejscach opanowanych przez kibiców zamknięto w obawie lokale gastronomiczne i sklepy.
Świętowanie na ulicach Mediolanu
Kibice piłkarskiego klubu Inter Mediolan świętują na ulicach swego miasta zdobycie mistrzostwa kraju. Tłum zgromadził się w niedzielę na Piazza Duomo przed mediolańską katedrą. Niektórzy kibice nie mają maseczek, nikt nie przestrzega zasad dystansu.
Na ulicach stolicy Lombardii można zaobserwować sceny, jakie widziano tam ostatnio przed wybuchem pandemii.
W centrum śpiewają i tańczą w ścisku setki kibiców, zapominając o wszelkich regułach walki z pandemią. Gromadzi się tam coraz więcej osób.
W reakcji na sceny, jakie rejestrują włoskie media, klub zaapelował do fanów o odpowiedzialność.
„Teraz jest moment świętowania przez wszystkich kibiców Interu” - oświadczył klub w wydanym oświadczeniu. Odnotowując panującą radość kierownictwo wezwało zarazem, by wyrażać ją „w możliwie najbardziej odpowiedzialny sposób”.
„Bądźmy mistrzami i w tym” - brzmi apel Interu.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/549392-inter-mediolan-mistrzem-wloch