Prezydent Duda odznaczył Roberta Lewandowskiego. "Śmiało można powiedzieć, nasz bohaterze narodowy". WIDEO

„Dlaczego to odznaczenie? Dlatego, że w  tym wszystkim jest pan cały czas sobą i w niezwykły sposób reprezentuje pan Polskę, za co jako prezydent RP jestem wdzięczny (…) Buduje pan dobre imię Polski” — powiedział prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości odznaczenia Roberta Lewandowskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydent Duda odznaczy Lewandowskiego Orderem Odrodzenia Polski! Uzasadnienie? „Wybitne osiągnięcia sportowe”

Prezydent odznaczył Roberta Lewandowskiego Krzyżem Komandorskim OOP

Prezydent Andrzej Duda odznaczył Roberta Lewandowskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Kapitan drużyny narodowej i piłkarz Bayernu Monachium został doceniony za wybitne osiągnięcia sportowe i promowanie Polski na arenie międzynarodowej. Poniedziałkowa uroczystość odbywa się w Pałacu Prezydenckim w Warszawie.

Nasz bohaterze, nie tylko dzisiejszego dnia i tej ceremonii, ale śmiało można powiedzieć nasz bohaterze narodowy, w tym sportowym tego słowa znaczeniu, ale w jakimś sensie nie tylko

— rozpoczął wystąpienie prezydent Andrzej Duda.

To bardzo ważna dla mnie chwila, że mogę dzisiaj tutaj w Pałacu Prezydenckim wręczyć panu, wspaniałemu piłkarzowi, nie tylko polskiemu, ale wspaniałemu w przestrzeni europejskiej, światowej, to wysokie państwowe odznaczenie

— podkreślała głowa państwa.

Jest pan cały czas wspaniałym sportowcem, śmiało można powiedzieć, na fali wznoszącej (…) Te cechy osobowości, które z całą pewnością predestynują pana do tych zwycięstw, to także kwestia wychowania (…) To, że jest pan człowiekiem tak niezwykle systematycznym w swojej działalności

— mówił dalej.

Prezydent Duda zwracał uwagę, że przyrodzony talent to jedno, a drugą kwestią jest to, jak się go rozwija i realizuje.

Śmiało można powiedzieć, że pod tym względem jest pan kwintesencją doskonałości. Pana talent jest cały czas rozwijany

— powiedział.

Niewielu gra tak jak Robert Lewandowski (…) A pan jest tym najlepszym zawodnikiem na świecie

— dodał.

Dlaczego to odznaczenie? Dlatego, że w  tym wszystkim jest pan cały czas sobą i w niezwykły sposób reprezentuje pan Polskę, za co jako prezydent RP jestem wdzięczny (…) Buduje pan dobre imię Polski

— zwracał się do piłkarza prezydent, doceniając przy tym zaangażowanie charytatywne Roberta Lewandowskiego i jego żony.

„Zawsze z tyłu głowy jest i będzie to, skąd się pochodzi”

Piłka nożna to przede wszystkim sport drużynowy, dlatego wszystko co osiągam, na co tak ciężko pracuję, to także zasługa trenerów, kolegów z boiska, całego sztabu, jak również rodziny

— mówił Robert Lewandowski.

Zawsze z tyłu głowy jest i będzie to, skąd się pochodzi. Ja tego nigdy się nie wstydziłem

— dodał.

Sport i piłka nożna nie jest łatwą dyscypliną, oczekiwania są duże i trzeba też temu sprostać. Ja się tego nie boję i zawsze lubię wzywania

— powiedział piłkarz.

Piłkarska droga Lewandowskiego

Lewandowski w koszulce z orzełkiem na piersi zadebiutował w 2008 roku. Łącznie wystąpił w niej jak na razie 116 razy i zdobył 63 gole, co w obu przypadkach jest rekordem w przypadku reprezentacji Polski. W 2016 roku dotarł z drużyną narodową do ćwierćfinału mistrzostw Europy.

32-letni napastnik w przeszłości występował m.in. w Lechu Poznań i Borussii Dortmund, a od 2014 roku broni barw Bayernu. To właśnie jako gracz klubu z Monachium odniósł największe dotychczasowe sukcesy. W sierpniu ubiegłego roku triumfował - jako piąty Polak w historii - Ligę Mistrzów. W grudniu zaś wygrał plebiscyt FIFA na Piłkarza Roku. Jest pierwszym Polakiem, który otrzymał to wyróżnienie. Odnosił też liczne sukcesy w lidze niemieckiej.

olnk/wPolityce.pl/PAP