Bayern faworytem?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. André Zehetbauer from Schwerin, Deutschland/CC/Wikimedia Commons
Fot. André Zehetbauer from Schwerin, Deutschland/CC/Wikimedia Commons

Wszyscy fachowcy stawiali na hiszpański finał tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Tymczasem 25 maja naprzeciw siebie staną Bayern Monachium i Borussia Dortmund. Większość ekspertów stawia raczej na Bawarczyków.

W ciągu ostatnich dziesięciu lat ekipa Bayernu Monachium zagrała w wielkim finale dwa razy. Wydaje się, że Bawarczycy, są specjalistami od dogrywek i rzutów karnych, bowiem w zeszłorocznej edycji Champions League, to właśnie w serii rzutów karnych doszło do ostatecznego rozstrzygnięcia potyczki z Chelsea. Niestety Bawarczycy ulegli Londyńczykom 4:3. Podobnie było w 2001 r., jednak wtedy to zespół z Monachium okazał się lepszy od swojego rywala i pokonał w rzutach karnych hiszpańską Valencię 5:4.

Borussia Dortmund na tle osiągnięć Monachijczyków wygląda dość blado. Ostatni sukces zespół z Zagłębia Ruhry zanotował w 1997 r., kiedy w pięknym stylu w finale rozgrywek pokonał ekipę Juventusu Turyn 3:1. Jak będzie w tym roku?

Należy pamiętać, że w tym roku, to Bayern okazał się lepszą drużyną i na kilka kolejek przed zakończeniem rozgrywek ligowych zapewnił sobie tytuł Mistrza Niemiec. Należy jednak pamiętać, że ostatnie ligowe spotkanie tych zespołów, przyniosło jedną wielką niewiadomą. Remis 1:1 z lekkim wskazaniem na zespół Borussi, gdzie rzutu karnego nie wykorzystał Robert Lewandowski zachęca tylko do bacznego oglądania finału rozgrywek europejskich.

Czy trzej polscy tenorzy z Dortmundu: Błaszczykowski, Piszczek i właśnie „Lewy” zatrzymają silną reprezentację z Monachium w której skład wchodzą takie gwiazdy jak Franck Ribéry, Arjen Robben czy Bastian Schweinsteiger?

Okaże się już 25 maja na stadionie Wembley w Londynie.

Łukasz Żygadło

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych