Piłkarze Manchesteru United wygrali na wyjeździe z Burnley 1:0 w zaległym meczu i objęli prowadzenie w tabeli angielskiej ekstraklasy. Zgromadzili 36 punktów, o trzy więcej od broniącego tytułu Liverpoolu. Oba zespoły zmierzą się ze sobą w niedzielę na Anfield.
Zwycięską bramkę zdobył w 71. minucie Francuz Paul Pogba. Był to 11. z rzędu mecz „Czerwonych Diabłów” bez porażki w Premier League. Na tym etapie sezonu United nie był liderem od grudnia 2012 roku.
Kolejne lokaty w tabeli zajmują Leicester City oraz Everton - po 32 punkty, również po 17 meczach. We wtorek Everton wygrał na wyjeździe z Wolverhampton Wanderers 2:1.
We wcześniejszym wtorkowym spotkaniu pierwsze w tym sezonie zwycięstwo odniosła ekipa Sheffield United, która pokonała u siebie Newcastle United 1:0. Zwycięską bramkę zdobył w 73. minucie z rzutu karnego Billy Sharp, a goście od końcówki pierwszej połowy grali w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Szkota Ryana Frasera.
Podopieczni Chrisa Wildera byli blisko pobicia niechlubnego rekordu najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii. Wygrali dopiero w 18. próbie, a gorsza pod tym względem - według danych serwisu statystycznego Opta - była tylko ekipa Bolton Wanderers, która w rozgrywkach 1902/03 potrzebowała na to 22 meczów.
Sheffield nadal jest ostatnie w tabeli z pięcioma punktami. Do „pierwszego bezpiecznego” 17. miejsca traci dziewięć „oczek”. Newcastle, bez zwycięstwa od sześciu ligowych spotkań, jest na 15. pozycji z 19 pkt.
Od wtorku do czwartku niektóre drużyny nadrabiają zaległości, inne rywalizują już w 18. kolejce.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/534637-manchester-united-liderem-premier-league