Barcelona, Juventus Turyn - z Wojciechem Szczęsnym w bramce - oraz Sevilla i Chelsea Londyn już w 4. kolejce fazy grupowej zapewniły sobie awans do 1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów.
Barcelona po raz czwarty sięgnęła po komplet punktów w obecnej edycji rozgrywek, pokonując w Kijowie Dynamo 4:0. Dwa gole uzyskał duński napastnik Martin Braithwaite, który zastąpił w podstawowej „11” Lionela Messiego. Argentyńczyk nie przyjechał na Ukrainę, gdyż trener Ronald Koeman pozwolił mu odpocząć.
Całe spotkanie w barwach Dynama rozegrał obrońca reprezentacji Polski Tomasz Kędziora.
W drugiej potyczce grupy G Juventus pokonał w Turynie Ferencvaros Budapeszt 2:1. Goście objęli prowadzenie w 19. minucie, kiedy kontrę wykończył Albańczyk Myrto Uzuni, pokonując z bliska Szczęsnego.
W 35. minucie wyrównał niezawodny Cristiano Ronaldo. Portugalczyk płaskim strzałem zza pola karnego uzyskał 131. bramkę w Champions League i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji strzelców wszech czasów. Czwarty w tym zestawieniu Robert Lewandowski ma 70.
W drugiej minucie doliczonego przez arbitra czasie gry wygraną i awans zapewnił turyńczykom hiszpański napastnik Alvaro Morata, który zaliczył piąte trafienie w tym sezonie LM. Po jego strzale głową nie popisał się jednak węgierski bramkarz gości Denes Dibusz.
Barcelona ma 12 punktów, „Stara Dama” z dziewięcioma jest druga, a mistrz Węgier i Dynamo wywalczyły dotychczas po jednym.
We wtorek rozstrzygnęły się losy awansu do fazy pucharowej w grupie E. Chelsea Londyn i Sevilla zapewniły sobie udział w 1/8 finału wygrywając po golach w doliczonym przez sędziego czasie gry.
Angielski zespół pokonał na wyjeździe debiutującą w Champions League ekipę Rennes 2:1, a sukces na ojczystej ziemi zapewnił mu Francuz Olivier Giroud, który wykorzystał bierną postawę obrońców gospodarzy po tym, jak ich bramkarz odbił do góry piłkę broniąc sytuację sam na sam z Niemcem Timo Wernerem.
Jeszcze dłużej, bo do piątej minuty doliczonego czasu gry, na gola na wagę zwycięstwa czekali piłkarze i kibice Sevilli. Triumfator poprzedniej edycji Ligi Europy po trafieniu Munira El Haddadiego pokonał w Rosji innego debiutanta w LM - FK Krasnodar 2:1.
Ekipa hiszpańska i Chelsea mają po 10 punktów, a drużyny z Krasnodaru i Rennes po jednym. Ich bezpośredni pojedynek za tydzień w Rosji zdecyduje prawdopodobnie o trzeciej pozycji w tabeli i kontynuowaniu rywalizacji w fazie pucharowej LE.
Łukasz Piszczek z ławki rezerwowych Borussii Dortmund obserwował wygraną z Club Brugge 3:0. Dwa gole strzelił Erling Haaland. 20-latek z sześcioma trafieniami jest najskuteczniejszy w bieżącej edycji LM, a łącznie w tych rozgrywkach uzbierał ich już 16, czego dokonał w… 12 występach.
Norweg jest najmłodszym piłkarzem, który osiągnął granicę 15 goli w Champions League. We wtorek miał 20 lat i 126 dni. 180 dni starszy był Francuz Kylian Mbappe, Messi takim wynikiem mógł się pochwalić w wieku 21 lat i 288 dni, a Lewandowski mając 25 lat i 111 dni.
Borussia z dziewięcioma punktami wciąż prowadzi w tabeli grupy F. Punkt mniej ma Lazio Rzym, które na własnym stadionie wygrało z Zenitem Sankt Petersburg 3:1. Dwukrotnie bramkarza gości Michaiła Kierżakowa pokonał najlepszy strzelec lig europejskich sezonu 2019/20 Ciro Immobile. Szymona Czyża zabrakło w meczowej kadrze włoskiej ekipy.
Nadzieje na dalszy udział w LM przedłużyli piłkarze Paris Saint-Germain. Finaliści poprzedniej edycji w trzecim w ciągu trzech miesięcy spotkaniu z RB Lipsk wygrali 1:0.
Sukces zapewniło im trafienie Brazylijczyka Neymara z rzutu karnego w 11. minucie. Chwilę wcześniej Austriak Marcel Sabitzer przewrócił w polu karnym Argentyńczyka Angela Di Marię.
Paryżanie zrównali się punktami z niemieckim rywalem - po sześć. Trzy więcej ma Manchester United, który we wtorek zwyciężył turecki Istanbul Basaksehir 4:1. Dwa gole, w tym pierwszego wyjątkowej urody uderzeniem zza pola karnego już w siódmej minucie, strzelił portugalski pomocnik Bruno Fernandes. Z kolei po raz piąty w tej edycji LM piłkę do siatki posłał, tym razem z rzutu karnego, Marcus Rashford.
W środę na boiska wyjdą drużyny z grup A-D. Awans do 1/8 finału mogą sobie zapewnić mające w dorobku komplet punktów broniący trofeum Bayern Monachium Roberta Lewandowskiego, który zagra z FC Salzburg, triumfatora rozgrywek z 2019 roku Liverpool oraz Manchester City. Szczególnie ciekawie zapowiada się jednak spotkanie plasujących się na dole tabeli grupy B Interu Mediolan z Realem Madryt.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/528014-pierwsze-druzyny-zapewnily-sobie-awans-do-14-finalu-lm
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.