Polska pokonała Finlandię 5:1 (3:0) w towarzyskim meczu piłkarskim w Gdańsku. Trzy bramki zdobył Kamil Grosicki, pełniący tego dnia funkcję kapitana biało-czerwonych, a po jednej Krzysztof Piątek i Arkadiusz Milik. Jedyne trafienie dla gości zaliczył Ilmari Niskanen. Świetny występ Grosickiego skomentował w dowcipny sposób premiera Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Brawo Biało-Czerwoni! Polska rozgromiła Finlandię 5:1. Popisowy mecz Kamila Grosickiego - skrzydłowy zaliczył hat-trick
Podatek od Grosika?
Podczas towarzyskiego meczu w Gdańsku z Finlandią (5:1) Kamil Grosicki posłuchał kibiców. Przy stanie 2:0, kiedy gra trochę „siadła”, widzowie zaczęli skandować „jeszcze jeden” oraz „my chcemy gola” i za chwilę kapitan polskich piłkarzy zdobył swoją trzecią bramkę.
Od tego Grosika podatku nie będzie. Czapki z głów dla Kamil Grosicki za hat-tricka. Czekamy na drugą połowę!
—napisał w przerwie meczu Morawiecki.
Jak się później okazało, Polacy strzelili Finom jeszcze dwie bramki.
Optymistyczna zapowiedź przed Ligą Narodów
Po meczu z Finlandią, następnie dwa spotkania Polacy zagrają w Lidze Narodów - z Włochami (11 października, Gdańsk) oraz Bośnią i Hercegowiną (14 października, Wrocław). Wszystkie rozpoczną się o godz. 20.45.
kk/Facebook/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/521028-premier-po-meczu-od-tego-grosika-podatku-nie-bedzie