Bartosz Zmarzlik wygrał ostatnie zawody Grand Prix i obronił tytuł mistrza świata w jeździe na żużlu. Drugie miejsce zajął w Toruniu Maciej Janowski, trzeci w finale był Rosjanin Artiom Łaguta, a czwarty Szwed Fredrik Lindgren.
25-letni Zmarzlik tytuł mistrzowski zapewnił sobie już w momencie, gdy awansował do finału. W klasyfikacji końcowej cyklu GP wyprzedził Brytyjczyka Taia Woffindena i Lindgrena, którzy mieli tyle samo punktów i o srebrny medal rywalizowali w dodatkowym wyścigu. Czwarte miejsce w MŚ 2020 zajął Janowski.
Ciężka batalia o złoto
Obrona tytułu nie przyszła jednak mu łatwo. Turniej nie zaczął się po myśli gorzowianina, bo od trzeciego miejsca. Mogący mu zagrozić w walce o złoto Brytyjczyk Tai Woffinden i Szwed Fredrik Lindgren radzili sobie zdecydowanie lepiej. Ostatecznie Zmarzlik do półfinałów awansował z siódmej pozycji, Lindgren serię zasadniczą wygrał, a Woffinden był czwarty.
Cała trójka spotkała się w pierwszym półfinale i jak się okazało, była to decydująca rywalizacja o złotym medalu. Świetnie ze startu wystrzelił Lindgren, a startujący z czwartego pola Zmarzlik szukał swojego miejsca na wyjściu z pierwszego łuku i szczęśliwie wcisnął się na drugą pozycję, której nie oddał do końca biegu. Awans do finału oznaczał, że bez względu na jego wynik, Polak zapewnił sobie po raz drugi złoty medal indywidualnych mistrzostw świata.
„Nawet nie śniłem, że powtórzę zdobycie tytułu”
Znów przeżywam niesamowitą noc. Rok po roku jestem numerem jeden – to niesamowite. Po piątkowym upadku nie czułem się najlepiej, więc dzisiejsza rywalizacja byłą dla mnie bardzo trudna mentalnie. Nawet nie śniłem, że powtórzę zdobycie tytułu, a okazuje się, że sen staje się prawdą
— powiedział szczęśliwy Zmarzlik po swoim półfinale.
25-letni Zmarzlik jest pierwszym Polakiem, który zdobył dwa tytuły mistrzowskie. Po jednym mają zmarły niedawno Jerzy Szczakiel (1973) oraz Tomasz Gollob (2010).
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/520434-bartosz-zmarzlik-obronil-tytul-zuzlowego-mistrza-swiata