Białoruscy sportowcy wzywają do solidarności ze skazaną na areszt koszykarką. "Pełny bojkot aż do zaprzestania nacisków"

Do bojkotu imprez sportowych wezwały Fundacja Solidarności w Sporcie i Stowarzyszenie Wolnych Sportowców (SOS BY) po skazaniu na karę aresztu znanej koszykarki Aleny Leuczenki. Jej koledzy i fani są przekonani, że została niesprawiedliwie zatrzymana za poglądy.

Bojkot białoruskich sportowców

Do wszystkich sportowców! Natychmiast wstrzymajcie swój udział w zawodach w związku z aresztem dla Aleny Leuczanki

— napisał SOS BY na swoim profilu w Instagramie.

Pełny bojkot aż do zaprzestania nacisków na sportowców. Dość bycia tchórzami, za waszą wolność siedzą w więzieniu gwiazdy sportu, wasi koledzy! Jutro przyjdą i po was – za wasz głos, lajk, za udział w pokojowych protestach

— napisali aktywiści i sportowcy.

Białoruska Fundacja Solidarności Sportowej udziela pomocy osobom poszkodowanym m.in. w związku z udziałem w protestach czy strajkach. Stowarzyszenie SOS BY zrzesza znanych białoruskich sportowców, którzy wystąpili po wyborach przeciwko fałszerstwom i przemocy wobec obywateli. Jego członkowie uczestniczyli też w pokojowych protestach przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich. Wśród aktywistów stowarzyszenia są piłkarz Wasyl Chamutouski, pływaczka Alaksandra Hierasimienia, siatkarz Artur Udrys, koszykarz Jahor Mieszczarakou i inni.

Prowadzą oni kampanię przeciwko przemocy, wzywają kolegów do aktywności obywatelskiej i niezgadzania się na presję sportowych funkcjonariuszy, którzy próbują uciszyć protest w ich szeregach. Opublikowali niedawno listę urzędników sportowych, którzy ich zdaniem powinni zostać objęci sankcjami.

W swoim środowym apelu sportowi aktywiści zapowiedzieli również, że będą zabiegać o wprowadzenie sankcji wizowych wobec tych urzędników, którzy wywierają naciski na sportowców.

Do międzynarodowych organizacji sportowych zaapelowali o solidarność z Białorusinami poprzez zaprzestanie kontaktu z krajowymi związkami i federacjami.

15 dni aresztu dla Leuczenki

Leuczanka została w środę skazana na karę 15 dni aresztu za udział „w nielegalnych akcjach masowych”.

W orzeczeniu sędzi napisano:

W celu publicznego wyrażenia swojego żądania przeprowadzenia uczciwych wyborów na Białorusi szła po jezdni razem z grupą obywateli, niosła w rękach plakat z napisem – Społeczeństwo Mistrz.

Internetowa sportowa Tribuna.com opublikowała nagrania z rozprawy, w której Leuczanka uczestniczyła przez Skype.

Nawet tutaj, w więzieniu, ludzie mają taką siłę ducha. To niesamowite (…). Jestem zachwycona tymi ludźmi, tym jaką siłę ma naród białoruski

— mówiła Leuczanka. Zebrani w sali sądowej, wśród których byli inni sportowcy, po ogłoszeniu wyroku, krzyczeli: „Hańba!”

Dali jej 15 dni. Oczywiście – zgodnie z prawem. U nas po prostu prawo jest takie, że jeśli zabronią oddychać, to nikt się nie zdziwi

— napisał w komentarzu naczelny Tribuna.com Aleh Harunowicz.

Białorusinom nie wolno strajkować, protestować, głosować. Mieć swojego zdania

— dodał.

Harunowicz napisał o sportowcach, którzy przyszli pod areszt, by symbolicznie okazać wsparcie koleżance. Ci, którzy krytykowali władze, zaszkodzili swoim karierom – „Chamutouskiego zwolnili z brzeskiego Dynamo (gdzie był trenerem bramkarzy), Krauczenka (Andrej, lekkoatleta) pożegnał się z szansą wyjazdu na olimpiadę w Tokio”.

Władza zachowuje się brutalnie i nieludzko. Za to daje sportowi jedyną szansę, by pokazać, czego jest w istocie wart. Wszyscy teraz zdajemy test nawet nie na wytrwałość i nie na odwagę. To test na bycie człowiekiem

— napisał komentator.

xyz/PAP