Siatkarze Jastrzębskiego Węgla i Grupy Azoty Zaksy Kędzierzyn-Koźle przed meczami ostatniej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów są już pewni awansu do ćwierćfinału. Zaledwie matematyczne szanse na to zachowali gracze Vervy Warszawa Orlen Paliwa oraz zawodniczki ŁKS-u Commercecon Łódź.
Najefektowniej z polskich klubów prezentuje się w LM ZAKSA, która w pięciu dotychczasowych spotkaniach w gr. E nie straciła seta. Mistrzowie kraju w środę powalczą, by tę efektowną serię podtrzymać do końca pierwszego etapu rywalizacji. Podejmą wtedy niemiecki VfB Friedrichshafen, który ma na koncie dwa zwycięstwa i plasuje się na trzeciej pozycji.
Podopieczni Nikoli Grbica będą chcieli także poprawić sobie humory po niedzielnej porażce w PlusLidze. Musieli uznać wyższość PGE Skry Bełchatów 2:3. Ostatnia kolejka zmagań w ekstraklasie była nieudana także dla Jastrzębskiego Węgla oraz Vervy. Pierwszy z zespołów przegrał z Aluronem Virtu CMC Zawiercie 2:3, a drugi z Cerrad Enea Czarnymi Radom 1:3.
Jastrzębianie w LM są w komfortowej sytuacji - z kompletem zwycięstw są liderem gr. C. Na zakończenie tego etapu rywalizacji zmierzą się na wyjeździe z belgijskim Greenyard Maaseik. W pierwszym ich pojedynku wygrali pewnie 3:0, tracąc w secie maksymalnie 21 punktów. Rywale zajmują drugie miejsce w tabeli i teoretycznie wciąż liczą się w walce o ”ósemkę”, choć muszą liczyć na szczęście i korzystne wyniki w innych grupach.
Zaledwie matematyczne szanse zachowali zawodnicy z Warszawy. Co prawda zajmują drugie miejsce w gr. D, ale jako jedyni spośród ekip z tej pozycji mają na koncie tylko dwa oraz jedynie sześć punktów. Wszystkie cztery pozostałe ekipy zajmujące tę lokatę wygrały po trzy pojedynki i mają większą zdobycz punktową. Do fazy pucharowej przejdą zaś tylko trzy zespoły z drugiego miejsca z najlepszym bilansem.
Sytuację Vervy dodatkowo utrudnia fakt, że w środę zmierzy się na wyjeździe z niepokonaną jak na razie Sir Sicomą Monini Perugia. Co prawda włoska ekipa jest już pewna awansu do ćwierćfinału i być może prowadzący ją trener reprezentacji Polski Vital Heynen da odpocząć kluczowym siatkarzom, w tym Wilfredo Leonowi, ale nawet przy zwycięstwie nad faworytem prawdopodobieństwo awansu zawodników Andrei Anastasiego pozostaje znikome.
Mocno iluzoryczne szanse ma też ŁKS. Podopieczne Giuseppe Cuccariniego mocno skomplikowały swoją sytuację po ostatnim meczu, kiedy to uległy w Niemczech z Allianz MTV Stuttgart (1:3). Teraz muszą pokonać na wyjeździe lidera gr. C Igora Gorgonzolę Novara, którego zawodniczką jest Zuzanna Górecka i liczyć, że Niemki przegrają u siebie z najsłabszą ekipą – Chimikiem Jużne. Gdy taki scenariusz się zrealizował, to łodzianki zajmą drugą lokatę i być może 11 punktów (obecnie mają osiem) wystarczy, by znaleźć się w fazie play off.
Z kolei drugi z łódzkich zespołów - Grot Budowlane - nadzieje na awans straciły już po czwartej kolejce rywalizacji w gr. A. Udział w tegorocznej edycji zakończą w Stambule spotkaniem z Eczacibasi. Rywalki z kolei mają już pewny udział w ćwierćfinale rozgrywek.
O występ w fazie pucharowej nie muszą się obawiać także dwa włoskie zespoły - broniący tytułu u mężczyzn Cucine Lube Civitanova, którego barw broni środkowy biało-czerwonych Mateusz Bieniek oraz finalistki edycji 2018/18 A. Carraro Imoco Conegliano, w którym występuje Joanna Wołosz.
Wzorem poprzedniego sezonu - zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn - 20 drużyn podzielono w LM na pięć grup. Zwycięzcy oraz trzy ekipy z najlepszym bilansem z drugich miejsc awansują do ćwierćfinałów. Finał odbędzie się 16 maja w Berlinie.
Siatkarki Chemika Police z powodzeniem rywalizują w Pucharze CEV i stoją przed dużą szansą awansu do półfinału. Ich ćwierćfinałowym rywalem będzie Mladost Zagrzeb. W tej drużynie jest spora grupa siatkarek występujących w reprezentacji Chorwacji, uczestniczek ubiegłorocznych mistrzostw Europy oraz turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich. Faworytem jest jednak lider polskiej ekstraklasy, który pierwsze spotkanie zagra w Zagrzebiu. Rewanż odbędzie się dwa tygodnie później w Policach.
Program meczów w europejskich pucharach z udziałem polskich klubów (godziny wg czasu polskiego):
18 lutego, wtorek
LM K, gr. A: Eczacibasi VitrA Stambuł - Budowlani Łódź (15) LM K, gr. C: Igor Gorgonzola Novara - ŁKS Commercecon Łódź (20.30)
19 lutego, środa
LM M, gr. E: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - VfB Friedrichshafen (18) LM M, gr. C: Greenyard Maaseik - Jastrzębski Węgiel (20.30) LM M, gr. D: Sir Sicoma Monini Perugia - VERVA Warszawa Orlen Paliwa (20.30)
20 lutego, czwartek Puchar CEV K, 1. mecz ćwierćfinałowy: Mladost Zagrzeb - Chemik Police (20)
kb/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/487305-siatkarska-liga-mistrzow-zaksa-i-jastrzebski-pewne-awansu