Trener polskich siatkarzy Vital Heynen domagał się skrócenia PlusLigi, by mieć więcej czasu na przygotowania reprezentacji do igrzysk. Prezes Polskiej Ligi Siatkówki sprzeciwił się temu. Belg przyznał się do błędu.

Wszystko zaczęło się od wywiadu w „Przeglądzie Sportowym”, w którym trener powiedział, że wszyscy muszą się poświęcić, by siatkarze zdobyli złoty medal w Tokio.

Reakcja prezesa Polskiej Ligi Siatkówki była natychmiastowa i jednoznaczna. Nie da się!

Belg przemyślał zaistniałą sytuację i przyznał się do błędu.

Sprawdziłem swoje notatki i rzeczywiście kontaktowałem się z przedstawicielami PZPS w sierpniu, ale chodziło o reorganizację przygotowań do sezonu 2020. Dlatego mogło nie być jasne, że dotyczy to również ewentualnych zmian w kalendarzu ligi. Z bezpośrednim tematem skrócenia rozgrywek wróciłem do PZPS w listopadzie po turnieju o Puchar Świata. Dzwoniłem już do władz federacji, żeby wyjaśnić to niedomówienie. Mój błąd

— przyznał Heynen.

CZYTAJ TAKŻE: Vital Heynen chce skrócenia ligi. Paweł Zagumny odpowiada

polsatsport.pl, MACRO