Koszykarz Kobe Bryant, który zginął w niedzielę w katastrofie śmigłowca w USA, opłakiwany jest we Włoszech, gdzie spędził dzieciństwo i wczesną młodość. Karierę zaczął w młodzieżówce klubu Pallacanestro Reggiana. Jego ojciec także grał we włoskich klubach.
Żałoba zapanowała w mieście Rieti w środkowych Włoszech, gdzie przyszły legendarny zawodnik mieszkał w wieku 6-8 lat w latach 80. Chodził tam do szkoły podstawowej. Tam również stawiał pierwsze kroki w na koszykarskich boiskach. Jego ojciec Joe grał wówczas w tamtejszej drużynie w Serie A2.
Właśnie z powodu tych wyjątkowych więzów rodzinnych władze miasta Rieti przed laty wydały komiks poświęcony Kobe Bryantowi, który trafił do miejscowych szkół.
Wszystkie serca mieszkańców Rieti zadrżały w tych minutach
— napisali lokalni kibiców na wieść o śmierci gwiazdy amerykańskiej koszykówki.
W specjalnym wpisie w mediach społecznościowych podkreślono: „Biegałeś po parkiecie naszej sali, po każdym meczu, po wielu swych sukcesach. Twój tata Joe brał Ciebie na ręce”.
„Na zawsze jeden z nas” - tak żegna Bryanta jego pierwszy klub koszykówki, Pallacanestro Reggiana z Reggio Emilia, zamieszczając jego zdjęcie w koszulce drużyny młodzieżowej.
Kobe Bryant tutaj dorastał i dla wszystkich nas był kimś z tych stron. Dzisiaj nas opuścił. Tę legendę koszykówki całe nasze miasto będzie wspominać z miłością i uznaniem
— napisał burmistrz Reggio Emilia Luca Vecchi.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kobe Bryant nie żyje. Legendarny koszykarz NBA zginął w katastrofie helikoptera. Miał 41 lat
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/484209-wlosi-zegnaja-kobego-bryanta-tam-mieszkal-i-zaczal-kariere