Spełnił się najczarniejszy sen Aleksandara Vukovicia. - W przerwie zimowej mogę stracić najwyżej dwóch piłkarzy: Jarka Niezgodę i Radka Majeckiego. Mam jednak nadzieję, że obaj zostaną - mówił w grudniu portalowi wPolityce.pl trener Legii. Wygląda na to, że straci obu.
Przedłuża się podpisanie kontraktu przez napastnika Legii z działaczami Portland Timbers. Niezgoda od kilku dni przebywa w USA, ale wciąż nie doszło do finalizacji umowy. Najpierw mówiono o problemach administracyjnych, a później okazało się, że piłkarz nie przeszedł testów medycznych z powodu nawracających kłopotów z sercem.
„Niezgódka” przeszedł zabieg ablacji. Wszystko obyło się bez komplikacji, więc napastnik w nadchodzącym tygodniu podpisze kontrakt. Właściciel Legii zarobi 5 milionów euro.
Radosław Majecki opuścił zgrupowanie Legii w Belek. Wyjechał na badania medyczne do nowego klubu, z którego na pół roku będzie jeszcze wypożyczony do Legii. Co do kwoty transferu - okolice rekordu ekstraklasy
— napisał na twitterze dziennikarz „Super Expressu” i uefa.com Piotr Koźmiński.
Dodajmy, że do Monako.
Czarny sen trenera Vukovicia się spełnił. Jedyny plus, że Majecki do końca sezonu będzie występował między słupkami bramki Legii. W nowym zastąpi go Radosław Cierzniak lub… nowy nabytek.
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/484081-spelnil-sie-najczarniejszy-sen-trenera-legii