Iga Świątek awansowała do drugiej rundy Australian Open, pokonując Węgierkę Timeę Babos 6:3, 6:2. Kolejną rywalką polskiej tenisistki w wielkoszlemowym turnieju na kortach twardych w Melbourne będzie Hiszpanka Carla Suarez Navarro.
Pierwszy w karierze pojedynek 56. w rankingu WTA Świątek z 88. w tym zestawieniu Babos pierwotnie miał się odbyć we wtorek. Plan gry na ten dzień był jednak szczelnie wypełniony - dołożono do niego wiele spotkań, które z powodu intensywnego deszczu nie odbyły się w poniedziałek. Dlatego kilka meczów, w tym ten z udziałem Polki i Węgierki, przełożono.
18-letnia warszawianka tym bardziej wyczekiwała tego występu, że inaugurowała nim sezon. Poprzedni zakończyła pod koniec sierpnia, po wielkoszlemowym US Open - we znaki dał jej się uraz przeciążeniowy. W środę pokazała, że jest głodna gry i zaprezentowała się z bardzo dobrej strony.
Głównie dzięki dobremu serwisowi i returnowi zaczęła spotkanie od prowadzenia 3:0. Wówczas osiem lat starsza Babos zaczęła lepiej pilnować własnego podania i robiła to do końca pierwszej partii. Jednocześnie jednak przez długi czas nie była w stanie zagrozić Polce, gdy ta serwowała. W końcówce obroniła dwie piłki setowe, ale to było wszystko, na co ją było stać.
Świątek w drugiej odsłonie poszła za ciosem. Tym razem przełamała bardziej doświadczoną rywalkę dwukrotnie, co dało jej przewagę 4:0. W szóstym gemie sama musiała bronić się przed „breakiem”. Najpierw posłała dobry skrót, a akcję zakończyła skutecznym lobem, w uzyskaniu przewagi pomogło jej nieco szczęścia - piłka po taśmie przeszła na stronę Węgierki, a gema zakończył błąd tej ostatniej. Legionistka wykorzystała drugiego meczbola, a pomogła jej w tym ponownie przeciwniczka, która zepsuła zagranie.
Polka, by wygrać to spotkanie, potrzebowała 67 minut. Posłała trzy asy, miała 28 uderzeń wygrywających oraz 14 niewymuszonych błędów. U Babos było to - odpowiednio - 0, 10 i 13.
Świątek najlepszy wynik w Wielkim Szlemie miała rok remu we French Open, gdy dotarła do 1/8 finału. W ubiegłorocznym debiucie w Australian Open przeszła trzystopniowe kwalifikacje, w głównej drabince zatrzymała się właśnie na drugiej rundzie.
Teraz jej rywalką na tym etapie będzie Carla Suarez Navarro, która wyeliminowała rozstawioną z numerem 11. Białorusinkę Arynę Sabalenkę 6:7 (6), 6:7 (6). 31-letnia Hiszpanka jest 54. rakietą świata i wygrała dwa turnieje WTA, ostatni cztery lata temu. W Wielkim Szlemie najdalej dotarła do ćwierćfinału. Dwukrotnie udało jej się tego dokonać w Melbourne (2016, 2018),a przed rokiem odpadła tam w drugiej rundzie.
Świątek zgłosiła się w Australian Open ponownie do miksta. Partnerować jej będzie, tak jak w poprzedniej edycji, Łukasz Kubot. W pierwszej rundzie singla odpadła zaś Magda Linette. Do debla zgłosili się także Kubot i Hubert Hurkacz, którzy wystąpią z zagranicznymi partnerami.
Alicja Rosolska wyszła zwycięsko z rywalizacji deblowej z Magdą Linette w pierwszej rundzie wielkoszlemowego Australian Open. Pierwsza z polskich tenisistek w parze z Amerykanką Danielle Collins pokonała rodaczkę i Ukrainkę Katerynę Kozłową 5:7, 7:5, 6:0.
CZYTAJ TAKŻE: Deszcz storpedował plany Polaków w Melbourne. Mecze Magdy Linette i Huberta Hurkacza zostały przełożone
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/483385-koncert-swiatek-w-ao-polka-szybko-rozprawila-sie-z-wegierka