Przed pierwszym meczem z MBA Moskwa w 1/8 finału Pucharu Europy koszykarek prezes CCC Polkowice Wiesław Kozdroń przyznał, że rosyjski zespół to wymagający rywal.
Jednak nie jesteśmy bez szans. To silna drużyna, ale w naszym zasięgu
— powiedział.
Koszykarki CCC pewnie i łatwo przeszły przez fazę pre-play off Pucharu Europy ogrywając dwa razy Botas Ankara (84:35 i 75:56). Teraz czeka je jednak znacznie trudniejsze zadanie, bo zmierzą się z MBA Moskwa, jedną z ośmiu czołowych drużyn fazy grupowej, później rozstawioną w pucharowej.
Prezes dolnośląskiego klubu w rozmowie z PAP zgodził się ze stwierdzeniem, że to przeciwnik już ze znacznie wyższej półki niż ekipa z Turcji.
To zdecydowanie silniejszy zespół, ale uważam, że nie jesteśmy bez szans. To rywal jak najbardziej w naszym zasięgu. Zwłaszcza, że forma naszej drużyny wyraźnie idzie w górę i tym samym szanse na awans nadal rosną. Na pewno dziewczyny się nie poddadzą i będą walczyły
— dodał.
W fazie grupowej ekipa z Moskwy przegrała tylko jedno spotkanie i to dopiero w ostatniej kolejce, kiedy była już pewna pierwszego miejsca. Bilans 5-1 dał jej nie tylko bezpośredni awans do play off, ale również rozstawienie.
Pierwszy mecz CCC zagra we własnej hali i Kozdroń stwierdził, że trzeba koniecznie wygrać to spotkanie, jeżeli chce się myśleć o awansie.
Nie chcę mówić, jaka zaliczka minimum jest nam potrzebna. W Moskwie na pewno czeka nas znacznie trudniejsze spotkanie niż u siebie, bo - jak to się mówi - ściany pomagają gospodarzom. Dlatego chcemy wygrać u siebie i to jak najwyżej. MBA to silny fizycznie zespół, ale nie jest tak, że nie można z nimi wygrać. Zwłaszcza, że, jak mówiłem, nasza forma rośnie, co pokazał turniej finału Pucharu Polski
— zaznaczył.
Polkowiczanki w turnieju PP w Lublinie dotarły do finału, gdzie dopiero po dogrywce przegrały z Arką Gdynia. Kozdroń zwrócił uwagę, że CCC zdołało odrobić 12 punktów straty i w końcówce regulaminowego czasu było bliższe wygranej.
To pokazuje, że dziewczyny są mocne i łatwo się nie załamują. Dobrze rokuje to przed meczami w Pucharze Europy, gdzie może trzeba będzie +gonić+ wynik, albo może być on na styku i wtedy ważna jest psychika. Istotne dla mnie jest też to, że zawodniczki są zdrowe. Jak gramy w najsilniejszym składzie, to możemy rywalizować z najsilniejszymi, co pokazał właśnie Puchar Polski
— skomentował prezes CCC.
Największym zmartwieniem Kozdronia przed środowym pojedynkiem z rosyjską drużyną jest brak czasu na regenerację sił koszykarek. W turnieju Pucharu Polski mistrzynie kraju rozegrały w trzy dni trzy mecze, a po finałowym zamiast od razu wyruszyć w drogę powrotną, czekały jeszcze na badania antydopingowe. Do Polkowic dotarły dopiero w poniedziałek nad ranem.
Tego dnia zespół miał czas na odpoczynek, we wtorek odbędzie jeden trening i w środę przed południem zajęcia rzutowe. To wszystko. Nie ma czasu, aby się jakoś specjalnie przygotowywać na Puchar Europy. Na pewno to pewien kłopot, ale nic nie poradzimy. Zaraz potem czeka nas ligowy mecz w Lublinie i rewanż w Moskwie z MBA. Ciężki okres, ale musimy przez to przejść
— podsumował Kozdroń.
Początek meczu CCC Polkowice - MBA Moskwa w środę o godz. 19.
as/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/483298-prezes-ccc-polkowice-przed-meczem-z-mba-moskwa-mamy-szanse