W programie „Stan Futbolu” emitowanego na antenie TVP Sport doszło do scysji pomiędzy redaktorem naczelnym portalu weszlo.com Mateuszem Rokuszewskim a Zbigniewem Bońkiem. Prezes PZPN dał się wyprowadzić z równowagi.
Rozmowa była gorąca i wielowątkowa, bo Rokuszewski nie zgadzał się z opiniami Bońka. Najbardziej zaiskrzyło przy okazji podsumowania pracy Jerzego Brzęczka w minionym roku w reprezentacji Polski.
Kadra U-21, prowadzona przez Czesława Michniewicza, ma dziś lepszą merytorycznie opiekę od seniorskiej drużyny
— powiedział dziennikarz.
Brzęczek nie wykonuje słabej pracy
— ripostował Boniek.
Rokuszewski przeszedł do totalnego ataku.
Przez pana kaprys marnujemy mocne pokolenie reprezentacji z najlepszym piłkarzem w historii polskiej piłki włącznie
— stwierdził Rokuszewski.
Boniek nie wytrzymał ciśnienia.
Jak pan śmie tak mówić, kiedy nie widział żadnej jednostki treningowej Brzęczka. Jestem zniesmaczony
— nie krył oburzenia „Zibi”.
CZYTAJ TAKŻE: Drugi gol z rzędu Linetty’ego w Serie A. Szkoda tylko, że na otarcie łez, bo Sampdoria dostała łomot od Lazio
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/482824-boniek-wsciekl-sie-na-dziennikarza-jak-pan-smie-tak-mowic?fbclid=IwAR3R0UoPBcmXggydco_pOI3FB1YT1oZ6eJ9G-UoQ-u3GaTzFtpnnkuTCzXs