Quique Setien zastąpił Ernesto Valverde na stanowisku trenera piłkarzy FC Barcelona. - Wczoraj spacerowałem wśród krów na mojej wsi, dzisiaj pracuję z najlepszymi na świecie - przyznał nowy szkoleniowiec lidera Primera Division.
Do rozstania z 55-letnim szkoleniowcem doszło po wielogodzinnych negocjacjach między nim a prezesem klubu Josepem Bartomeu. Pozycja Valverde chwiała się od wielu tygodni, a bezpośrednią przyczyną zwolnienia była porażka z Atletico Madryt w półfinale o Superpuchar Hiszpanii. Zespół jest co prawda na pierwszym miejscu w tabeli La Liga, ale jego gra była od dłuższego czasu krytykowana.
Valverde prowadził zespół od lata 2017 roku. W tym czasie dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo Hiszpanii i raz wywalczył Puchar Hiszpanii. Od 2015 roku niezrealizowanym celem władz klubu i kibiców jest jednak kolejny sukces w Lidze Mistrzów.
Nowym szkoleniowcem został 61-letni Setien, były piłkarz m.in. Atletico Madryt, który do 2019 roku pracował w Betisie Sewilla. Podpisał kontrakt do 30 czerwca 2022 roku.
Wczoraj spacerowałem wśród krów na mojej wsi, dzisiaj pracuję z najlepszymi na świecie. To była ogromna niespodzianka. Nigdy bym nie pomyślał, że władze FC Barcelona się na mnie zdecydują. Nie mam tak wielkiego doświadczenia, nie zdobyłem trofeów, ale pokazałem, że zachwyca mnie filozofia tego klubu i że ze mną u steru Betis Sewilla, Las Palmas i CD Lugo grały bardzo dobrze. To była propozycja nie do odrzucenia i nie zastanawiałem się nad nią nawet przez pięć minut. Jeśli pojawią się co do tego jakieś wątpliwości, będę pierwszym, który stanie w obronie drużyny. Jeśli trzeba będzie umrzeć za tę ideę, to się umrze
— stwierdził nowy szkoleniowiec FC Barcelona.
CZYTAJ TAKŻE: Dramat piłkarza polskiej reprezentacji. Nie zagra na Euro. Doznał paskudnej kontuzji
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/482189-wczoraj-spacerowal-z-krowami-dzis-trenuje-fc-barcelona