Motocyklista Paulo Goncalves zmarł na trasie siódmego etapu Rajdu Dakar. 40-letni Portugalczyk przewrócił się w okolicach 270. kilometra niedzielnego odcinka specjalnego i był nieprzytomny, gdy dotarły do niego służby medyczne. To 65. ofiara rajdu od 1979 roku
Goncalves został przetransportowany śmigłowcem do szpitala, gdzie stwierdzono zgon. Niedzielny etap, ze startem w Rijadzie i metą w Wadi ad-Davasir, liczy 741 km, z czego odcinek specjalny to 546 km.
Portugalczyk 13. raz brał udział w Rajdzie Dakar. Najlepszy wynik uzyskał w 2015 roku, gdy zajął drugie miejsce.
To pierwsza od pięciu lat śmierć uczestnika tej imprezy. W 2015 roku polski motocyklista Michał Hernik został znaleziony martwy podczas trzeciego etapu z San Juan do Chilecito w Argentynie. Rok później zginął 63-letni mężczyzna, który został potrącony przez samochód prowadzony przez Francuza Lionela Bauda
W 1986 roku w katastrofie śmigłowca w pobliżu Gourma-Rharous, na granicy Nigru, życie stracił twórca Rajdu Dakar Thierry Sabine oraz cztery towarzyszące mu osoby: piosenkarz Daniel Balavoine, dziennikarz Nathaly Odent, pilot Francois-Xavier Bagnoud i radiotelegrafista Jean-Paul Lefur.
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/481687-smierc-zbiera-zniwo-na-trasie-rajdu-dakar