Artur Szpilka obiecał, że zrzuci zbędne kilogramy, by móc rywalizować w kategorii junior ciężkiej. I słowa dotrzymał.
We wtorek „Szpila” obwieścił, że za trzy dni osiągnie limit potrzebny do występów w kategorii junior ciężkiej, który wynosi 90,719 kg.
W piątek oficjalnie będę już w niższej kategorii wagowej. Nadchodzę i nie zamierzam brać jeńców
— zapowiadał pięściarz.
Zadanie wydawało się bardzo trudne do zrealizowania, ponieważ polki bokser ważył wtedy 96,5 kg. Odpowiednia dieta i ćwiczenia zrobiły jednak swoje.
Pilnujcie się. Wasze dni są policzone
— wykrzyczał Szpilka i wskoczył do basenu.
Od 2011 r. Szpilka rywalizował w wadze ciężkiej. Pod koniec października w ostatniej walce z Fabio Tuiachem, którą wygrał, ważył 102,5 kg. Z grubaska stał się wyrzeźbionym facetem.
CZYTAJ TAKŻE: Gorąco na linii Szpilka - Włodarczyk. Pięściarze obrzucają się wzajemnie inwektywami
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/477622-polski-piesciarz-blyskawicznie-schudl