Ekolodzy dobrali się do skóry piłkarzom. Na podstawie przelecianych kilometrów stworzyli ranking największych trucicieli. Jest w nim też kapitan polskiej reprezentacji i napastnik Bayernu Robert Lewandowski.
Ekolodzy z Eco-Friendly Footballers na pierwszym miejscu rankingu umieścili Marquinho. Piłkarz Paris Saint-Germain pokonał samolotem około 110 tys. kilometrów, generując przy tym ponad 50 ton dwutlenku węgla. Drugi był Roberto Firmino (49,5 tony), a trzeci Heung-Min Son (45,1 ton).
Emisje są duże, a jeśli weźmie się pod uwagę także kibiców, którzy podróżują samolotami, wpływ będzie o kilka razy większy. Gdyby władze klubów ograniczyły korzystanie z prywatnych odrzutowców i narzuciły swoim pracownikom politykę alternatywnych metod podróży, byłaby to droga do redukcji emisji gazów cieplarnianych
— powiedział w rozmowie z dziennikarzem evaint.com Andrew Welfle z Centrum Klimatycznego przy University of Manchester.
W klasyfikacji znalazł się także Robert Lewandowski. Kapitan polskiej reprezentacji i napastnik Bayernu wylatała w tym roku 28,5 tys. km, co przełożyło się na emisję CO2 w wysokości 12,9 ton.
Międzynarodowa popularność piłki nożnej oznacza, że najlepsi piłkarze na świecie poświęcają dużo czasu na podróże na europejskie oraz światowe rozgrywki, kumulując loty i przyczyniając się do dalszego niszczenia środowiska, bardzo często nie robiąc wystarczająco dużo lub w ogóle nic, by to skompensować
— uznał Welfle.
„Lewy” wystąpił niedawno w filmie dotyczącym instrukcji bezpieczeństwa przygotowanym dla linii lotniczych Qatar Airways.
CZYTAJ TAKŻE: Borussia rzutem na taśmę awansowała w Lidze Mistrzów. Ajax już w tym sezonie w niej nie zagra
evaint.com, footballpredictions.net, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/477187-ci-pilkarze-najbardziej-truja-srodowisko