Tego nikt się nie spodziewał. Verva przegrała w swoim drugim występie w Lidze Mistrzów z… portugalskim zespołem! Uległa w Lizbonie Benfice nie zdobywając nawet punktu (1:3). To może skomplikować wyjście z grupy wicemistrzom Polski.
Albo Anastazi nie odrobił lekcji, albo był pewny zwycięstwa. W obu przypadkach wyszło mu to bokiem. Benfica urwała przed tygodniem seta Sir Safety Perugia z Wilfredo Leonem na parkiecie i Vitalem Heynenem na ławce, a włoski trener warszawskiej drużyny od pierwszego seta wystawił rezerwowy skład z rezerwowym libero. Z podstawowej szóstki od pierwszego punktu grali tylko: Bartosz Kwolek i Piotr Nowakowski.
To szybko się zemściło, bo zmiennicy nie dawali rady rozpędzonym Portugalczykom w hali z garstką publiczności. Wprowadzanie na parkiet podstawowego rozgrywającego Antoine Brizarda, Kevina Tille, Damiana Wojtaszka, Andrzeja Wrony, Jana Króla czy Patryka Niemca pozwoliło na wygranie tylko jednego seta. To był bardzo słaby występ wicemistrzów Polski.
Benfica Lizbona - Verva Warszawa 3:1 (19, 17, -22, 21)
Verva: Kozłowski, Nowakowski, Kowalczyk, Grobelny, Kwolek, Udrys, Jaglarski (libero) oraz Król, Wojtaszek (libero), Brizard, Tillie, Niemiec, Wrona.
CZYTAJ TAKŻE: Dał klapsa kobiecie, grozi mu pięć lat więzienia. Zapewnił, że pomylił ją ze swoją znajomą
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/477108-kompromitujaca-porazka-vervy-w-lidze-mistrzow