W loteryjnym konkursie o Puchar Świata w skokach narciarskich w Niżnym Tagile Polacy wypadli słabo. Kamil Stoch, który był najlepszy (15. miejsce) z Biało-czerwonych, przyznał, że nie wszystko zależało od wiatru. - W moim przypadku popełniłem zbyt wiele błędów - powiedział trzykrotny mistrz olimpijski.
Owszem, warunki były bardzo niestabilne. Ale nie można powiedzieć, że wiatr rozdawał karty. W moim przypadku popełniłem zbyt wiele błędów, które się zemściły, bo w takich warunkach to natychmiast odbiło się na odległości
— zdradził Kamil.
Stoch dodał również, że nie warto denerwować się na warunki pogodowe, które w tym sezonie wyjątkowo utrudniają skoki zawodnikom.
Po co tracić energię, skoro nie mamy na to wpływu. Lepiej ją spożytkować na koncentrację i próbę oddania idealnego skoku
— wyjaśnił polski skoczek.
Stoch zdradził także, że nie jest jeszcze w optymalnej formie.
Brakuje jeszcze sporo w mojej formie. Każdy sezon to nowy rozdział i w każdym muszę wypracować najwyższą dyspozycję
— zakończył Stoch.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/476726-kamil-stoch-zlozyl-samokrytyke