Siatkarze ZAKSA udanie rozpoczęli występ w grupie E Ligi Mistrzów. Najlepsza polska drużyna pokonała w Kędzierzynie-Koźlu Vojvodinę Nowy Sad 3:0 (20, 21, 21). - Dla nich sukcesem jest już sam udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów, przejście kwalifikacji. Takie zespoły są niebezpieczne, bo nie mają nic do stracenia i chcą się pokazać - przyznał były legendarny koszykarz a obecnie trener mistrzów Polski Nikola Grbić.
Zgodnie z przypuszczeniami mistrzowie Serbii nie sprawili poważnych kłopotów ZAKSA.
Radzenie sobie z presją było kluczowe w tym spotkaniu. Można było dostrzec, że jak tylko zaczął się ten mecz, to rywale byli bardzo waleczni. Przestrzegałem przed tym moich zawodników jeszcze przed meczem. Grali dziś dobrze. W drugim secie, nawet gdy mieliśmy kilka punktów starty - bo rywale ryzykowali na zagrywce i w ataku - moi gracze nie nakładali na siebie presji. Cieszę się ze zwycięstwa. Istotne jest to, że niektórzy zawodnicy mieli szansę na odpoczynek, a inni nieco pograli. To ważne, bo gramy co trzy dni. Mam nadzieję, że to dzisiejsze rozwiązanie zaowocuje w przyszłości
— uznał Grbić.
W fazie grupowej ZAKSA zmierzy się także z belgijskim Volleyteam Roeselare i niemieckim VfB Friedrichshafen.
Spodziewaliśmy się, że będą trudne momenty w tym spotkaniu. Cieszymy się, że wyszliśmy z nich obronną ręką. Ja się cieszę, że gramy co trzy dni. Lubię taki rytm. Mniej wtedy jest treningów, a więcej grania, czyli tego co przyjemne i co lubimy najbardziej. Oczywiście, zmęczenie daje się we znaki. I to psychiczne i fizyczne dosyć nam doskwiera. Ale to przyjemność wychodzić na boisko przed naszymi kibicami
— powiedział libero ZAKSA Paweł Zatorski.
CZYTAJ TAKŻE: Udany początek ZAKSA w Lidze Mistrzów. Zespół z Kędzierzyna-Koźla pokonał Vojvodinę Nowy Sad
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/475973-grbic-radzenie-sobie-z-presja-bylo-kluczowe-w-tym-spotkaniu