W niedzielę Robert Kubica zaprezentuje się w wyścigu Formuły 1 w Abu Zabi. To będzie jego pożegnalny występ w barwach Williamsa. W przyszłym sezonie nie będzie żadnym z kierowców startujących w wyścigach F1. - Jeśli chodzi o mnie, to podjąłem decyzję. Nie chcę wchodzić w szczegóły, bo są skomplikowane. Musimy się jeszcze upewnić, że pewne rzeczy zostaną dograne ze strony innych - powiedział Kubica dziennikarzowi racefans.net.
Kubica ma zostać w F1, ale w roli rezerwowego. Będzie to Haas lub Racing Point. Oprócz pracy w symulatorze i kilku treningów F1 w roku ma wystartować w innej serii wyścigowej - DTM. Deutsche Tourenwagen Masters to najważniejsza seria wyścigowa samochodów w Niemczech. Obok brytyjskiej BTCC, najbardziej prestiżowa europejska w tej kategorii. W DTM startowało wielu kierowców Formuły 1, m.in.: Ralf Schumacher, David Coulthard, Mika Häkkinen, Paul di Resta.
Mam nadzieję, że te wszystkie puzzle zostaną ułożone wkrótce i będzie można ogłosić, co będę robił. Mój program wyścigowy zależy wyłącznie ode mnie, w 100 procentach. Podobnie jak i kwestia pracy w F1, choć w tym przypadku Orlen też jest stroną umowy. Oni chcą pozostać w F1 i chcemy sprawdzić czy możemy to wszystko połączyć. To byłoby z korzyścią dla wszystkich. Szukam dużego wyzwania i DTM takim na pewno jest. To chyba najtrudniejsze mistrzostwa w Europie zaraz po F1. Mamy tam wielu utalentowanych kierowców i rywalizacja w tym świecie dla debiutanta nie jest łatwa. Jeśli udałoby mi się tam ścigać, byłbym zadowolony. A gdybyśmy to połączyli z innymi obowiązkami w F1, to wszyscy byliby szczęśliwi
— uchylił rąbka tajemnicy Kubica.
CZYTAJ TAKŻE: Nicholas Latifi zastąpił Roberta Kubicę w składzie Williamsa. W niedzielę Polak żegna się z sezonem Formuły 1
racefans.net, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/475160-kubica-o-swojej-przyszlosci-wiem-ale-nie-powiem