Ten konkurs nie powinien się odbyć! Wiatr płatał figle, sprawił, że Piotr Żyła zakrwawiony opuszczał zeskok. Mistrz świata Markus Eisenbichler zajął ostatnie miejsce, bo trafił w dziurę wietrzną. Kamil Stoch awansował z 12. miejsca na trzecie. Loteryjny konkurs w Wiśle wygrał Daniel-André Tande przed Anže Laniškiem.
Na skoczni imienia Adama Małysza w Wiśle wiatr hulał jak chciał. Mistrz świata uzyskał 73 metry a chwilę po nim był skok na 130. metr. Tylko trzech Polaków awansowało do drugiej rundy” Maciej Kot, Dawid Kubacki i Kamil Stoch. Jakub Wolny ze złością machnął tylko ręką po swojej próbie. Był 33.
Najgoręcej było po skoku Piotra Żyły. Uzyskał przyzwoity wynik - 119 metrów. Jednak upadł. Wstał zakrwawiony, odepchnął lekarza i poszedł do boksu. Piotrek rozciął łuk brwiowy oraz wargę. Na chwilę też stracił przytomność. Na szczęście wszystko już z nim jest w porządku. Przez upadek uplasował się dopiero na 35. pozycji. Stefan Hula był 38., Maciej Wąsek - 39, zaś Aleksander Zniszczoł - 44.
Dawid Kubacki nie trafił też w dobry wiatr. Ale w drugiej serii zdołał awansować z 14. na siódme miejsce.
W drugiej serii klasą błysnął też Kamil Stoch. Polak awansował z 12. na trzecie miejsce. 67. raz stanął na podium zawodów o Puchar Świata.
Loteryjne zawody oglądał z trybuny prezydent Andrzej Duda, który brał udział w dekoracji najlepszych skoczków, a później wręczył odznaczenia Stefanowi Huli, Stefanowi Horngacherowi oraz Adamowi Małyszowi.
CZYTAJ WIĘCEJ: Dramat polskiego skoczka w Wiśle. Żyła na chwilę stracił przytomność. Z zeskoku schodził cały zakrwawiony
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA. Kamil Stoch na podium w Wiśle. Awansował z 12. miejsca. Wiatr rozdawał karty na skoczni w Wiśle
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/474428-w-losowaniu-wiatru-na-skoczni-w-wisle-stoch-byl-trzeci