Pierwszy raz w sezonie piłkarze Korony strzelili więcej niż jednego gola. W 16. kolejce ekstraklasy złocisto-krwiści pokonali w Kielcach Raków 3:0. - Podobno listopad jest miesiącem Korony, więc niech tak zostanie - powiedział trener Korony Mirosław Smyła.
Korona pod wodzą nowego szkoleniowca wygrała drugi mecz z rzędu na własnym boisku. Pewnie pokonała beniaminka po bramkach: Kamila Piątkowskiego (samobój), Adnana Kovačevicia i Erika Pačindy.
Zagraliśmy całkiem przyzwoicie i nareszcie udaje nam się powoli przekładać trening na mecz. Warto solidnie trenować i takie motto poszło w szatni po tym spotkaniu. Podobno listopad jest miesiącem Korony, więc niech tak zostanie
— powiedział trener Korony.
Dobrze, że z Koroną nie gramy już w tym roku, bo ewidentnie ten zespół nam nie leży. Korona wygrała zasłużenie
— przyznał szkoleniowiec Rakowa Marek Papszun.
CZYTAJ TAKŻE: Christian Gytkjær przebudził Lecha. Przebudzić nie zdołali się piłkarze Górnika i Wisły Płock
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/474374-pierwszy-raz-korona-strzelila-wiecej-niz-jednego-gola