Wróciła nasza kochana ekstraklasa po reprezentacyjnej przerwie. Górnik znów nie wygrał, Wisła Płock jak spuszczała z tonu, tak spuszcza. Przebudził się na swoim boisku Lech, który wysoko pokonał mistrza Polski.
Górnik zremisował na stadionie w Zabrzu z Wisłą Płock 2:2 w meczu 16. kolejki ekstraklasy. Zabrzanie nie wygrali spotkania od 25 sierpnia, a Nafciarze trzeciego z rzędu.
Mecz był ciekawy, padły cztery bramki. Wydawało się, że Wisła wygra, bo prowadziła 2:1, jednak za sprawą Igora Angulo, który strzelił pierwszego i ostatniego gola w meczu.
To były dwie fajne bramki. Myślę, że to wpłynie pozytywnie na moją pewność siebie. Oczywiście czułbym się jeszcze lepiej, gdyby te gole przyczyniły się do zwycięstwa drużyny. Potrzebujemy wygranej, która dodałaby dużo pewności siebie całemu zespołowi. Za dużo remisujemy, a ostatni mecz wygraliśmy ponad dwa miesiące temu. Dlatego tak bardzo liczymy na wygraną
— ocenił na gorąco bohater spotkania.
Piłkarzy Górnika żegnał okrzyk kibiców: „My chcemy zwycięstw”.
Kibicom mecz mógł się podobać. Był bardzo emocjonujący, z dużą ilością akcji z obu stron, ze zmianą wyniku. Przez trenerów nie do końca może być tak postrzegany
— stwierdził trener Nafciarzy Radosław Sobolewski.
Lech wygrał pierwszy mecz od początku października, ale radość z wygranej przysłoniły urazy Roberta Gumnego i Kamila Jóźwiaka.
Katem mistrzów polski okazał się Christian Gytkjær, który strzelił dwa gole. Rywali, trzecim, dobił João Amaral w doliczonym czasie gry.
To był dobry mecz w naszym wykonaniu. Nie jedna połowa, ale obie i to mnie bardzo cieszy. Nie przypominam sobie sytuacji, gdy Piast by nam poważniej zagroził. Pokonaliśmy mistrzów Polski i obaliliśmy podawaną przez niektórych teorię, że nie potrafimy wygrywać z zespołami, które są od nas wyżej w tabeli
— powiedział szkoleniowiec Lecha Dariusz Żuraw.
Wynik jest wysoki, myślę, że nie powinniśmy przegrać różnicą aż trzech bramek
— uzupełnił trener Piasta Waldemar Fornalik.
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/474366-christian-gytkjr-przebudzil-lecha