Po zdobyciu srebrnego medalu rozgrywek o Puchar Świata w Japonii trener polskich siatkarzy Vital Heynen ogłosił na swoim twitterze, że nie zamierza oddawać krążka na aukcję. Szkoleniowiec postanowił ofiarować go osobie, która poruszy go swoją historią. Za najciekawszą trener uznał opowieść 22-letniego siatkarza chorego na nowotwór. Dziś selekcjoner spotkał się z Jakubem Procaninem i przekazał mu medal.
Tradycją staje się, że trener Vital Heynen przekazuje kolejne trofea w ręce czy to działaczy, czy kibiców. Aby można było otrzymać medal z turnieju o Puchar Świata, trzeba było przesłać do szkoleniowca historię swojego życia. Belg miał oddać trofeum osobie, której historia poruszy go najbardziej.
22-letni Procanin marzył o karierze siatkarza, lecz jego plany pokrzyżował nowotwór - mięsak.
W siatkówce jest tak, że można przegrać dwa sety i nadal mieć szansę na wygraną. W przypadku walki z rakiem pierwszy przegrany set kończy grę. Choroba nie daje możliwości rewanżu. Zamyka rozdział, odprowadza na cmentarz. Mam właśnie piłkę meczową w górze i wierzę, że to jeszcze nie jest mój czas, a nowoczesna medycyna pozwoli uratować rękę. Bez Was to się jednak nie uda
— takie słowa w czerwcu zamieścił na stronie siepomaga.pl Procanin.
Obecnie jest już po amputacji.
Wyjątkowe spotkanie z bohaterem wyjątkowej historii. Tak, srebrny medal Pucharu Świata ma nowego właściciela - Jakuba Procanina. Dziękuję za każdy z kilkuset maili, za wszystkie historie i za wszystkie emocje, których mi dostarczyliście. Jesteście niesamowici
— napisał Heynen na twitterze.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/473996-trener-heynen-oddal-medal-choremu-na-nowotwor-siatkarzowi