Ubiegłoroczny zdobywca Kryształowej Kuli i triumfator wszystkich turniejów (Turniej Czterech Skoczni, Willingen Five, Raw Air, Planica 7) oraz klasyfikacji lotów Ryōyū Kobayashi będzie faworytem rozpoczynającego się w weekend w Wiśle nowego sezonu o Puchar Świata. My jednak wierzymy w Polaków i ich magiczne buty.
Oto faworyci sezonu według portalu wPolityce.pl.
10. Jakub Wolny (Polska)
Przez ostatni rok zrobił ogromny postęp i jest kreowany na następcę Adama Małysza i Kamila Stocha. Jest czwartym w hierarchii polskich skoczków. 24 lata to wiek, w którym powinien pokazać maksimum umiejętności. Niech go niosą nowe buty.
9. Karl Geiger (Niemcy)
Ma ogromne możliwości. Zdobył drużynowe medale igrzysk olimpijskich i tegorocznych mistrzostw świata. Na dużej skoczni indywidualnie zajął drugie miejsce. Na krajowym podwórku, w mistrzostwach Niemiec, ograł wszystkich rywali z ogromną przewagą. Będzie najsilniejszym punktem kadry Stefana Horngachera.
8. Timi Zajc (Słowenia)
Mimo młodego wieku (19 lat) pokazał się w tym roku z dobrej strony w rywalizacji o Puchar Świata. Latem na igelicie prezentował się dobrze. Jego największym problemem jest ustabilizowanie formy. Mimo tego uplasował się na dziewiątym miejscu w klasyfikacji generalnej o Puchar Świata.
7. Robert Johansson (Norwegia)
Sympatyczny wąsacz wykosił wszystkich na krajowym podwórku. Każdego roku zdobywa coraz więcej punktów w klasyfikacji generalnej o Puchar Świata. Norweg twierdzi też, że świetnie się w tym roku czuje. Może namieszać w czołówce.
6. Markus Eisenbichler (Niemcy)
Podczas tegorocznych mistrzostw świata zdobył trzy złote medale, w tym jeden indywidualnie na dużej skoczni. Podczas Turnieju czterech Skoczni był najbliżej pokonania Kobayashiego. Wiosnę miał jednak słabiutką i zmagania o Puchar Świata zakończył dopiero na siódmym miejscu.
5. Stefan Kraft (Austria)
To przede wszystkim bardzo dojrzały zawodnik, który potrafi utrzymać równą formę przez cały sezon. 11 medali na seniorskich imprezach ma swoją wymowę. Brakuje mu tylko krążka z igrzysk. Ostatni sezon o Puchar Świata zakończył na drugim miejscu. W nadchodzącym będzie jednym z faworytów.
4. Piotr Żyła (Polska)
To może być jego najlepsza zima w karierze. Ma 32-lata i dopiero w tym wieku dojrzał jako człowiek i jako skoczek. Praca nad psychiką wiele mu dała, bo sezon zimowy i letni miał udany. Był czwarty w klasyfikacji generalnej o Puchar Świata. Może okazać się czarnym koniem sezonu.
3. Ryōyū Kobayashi (Japonia)
Zdemolował wszystkich zdobywając Puchar Świata. Japończyk wygrał 13 konkursów. Nie powiodło mu się na mistrzostwach świata. Wywalczył tylko brązowy medal z drużyną. Mimo to, z pewnością znów będzie w gronie faworytów, ale obronić trofeum jest bardzo trudno. Ostatnim, który tego dokonał, był w 2005 roku Fin Janne Ahonen.
2. Dawid Kubacki (Polska)
Mistrz świata z normalnej skoczni miał najlepszy sezon w karierze. Postawił na ciężką pracę, która przyniosła efekty, choć nikt nie spodziewał się, że dopiero w wieku 29 lat zdobędzie pierwszy indywidualny medal na międzynarodowej arenie. W tym roku wygrał także Letnią Grand Prix, choć… startował tylko w połowie konkursów. Będzie mocny.
1. Kamil Stoch (Polska)
Jego zadaniem na ten sezon jest zdobycie złotego medalu mistrzostw świata w lotach, bo w tej konkurencji nie był jeszcze nigdy najlepszy. Przy nowym trenerze dostał nowych sił. Poprawił pozycję najazdową, ma nowe buty, które dają przewagę (ponoć) Polakom. Jest trzykrotnym mistrzem olimpijskim i dwukrotnym świata. Wierzymy, że w nadchodzącym sezonie zdobędzie trzecią w karierze Kryształową Kulę.
CZYTAJ WIĘCEJ: W piątek zaczyna się wielkie skakanie. W Wiśle kwalifikacje do pierwszego tegorocznego konkursu o Puchar Świata
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/473824-polacy-kontra-reszta-swiata-oto-glowni-rywale-skoczkow