Od dawna mówiło się, że stosunki między siatkarkami a trenerem nie są najlepsze. Mimo to reprezentacja zajęła szóste miejsce w Lidze Narodów i czwarte w mistrzostwach Europy. Coś jednak zaczęło pękać w zawodniczkach.
W prywatnych rozmowach z dziennikarzami chciały opowiedzieć o tym, co im leży na wątrobach, ale gryzły się w język. Wiadomo było, że lada moment wybuchną. Nikt jednak nie spodziewał się, że nastąpi to dwa miesiące przed kwalifikacjami do igrzysk. Trener, jak zwykle, uważa, że wszystko było dobrze. Do momentu ujawnienia skarg siatkarek do prezesa PZPS.
Dziś obie strony przebijają się oświadczeniami. Siatkarki winią trenera i prezesa siatkarskiej centrali, zaś szkoleniowiec… dziennikarzy.
Panie trenerze, jest pan odpowiedzialny za przygotowanie drużyny do spotkań i niech się pan tym zajmie, a nie obarczaniem odpowiedzialnością dziennikarzy za to, czego nie potrafił pan załatwić we własnym gronie. Dziennikarze są od tego, żeby ujawniać to, co dzieje się w pana zespole, bo jest to zespół reprezentujący nasz kraj: kibiców, mieszkańców, dziennikarzy, słowem Polaków.
Wy, drogie siatkarki, jesteście od tego, żeby trenować i godnie reprezentować nasz kraj, a nie donosić na trenera. Nikt wam nie każe grać w reprezentacji, nikt was nie zmusza do wyjazdu na igrzyska. Skoro jednak decydujecie się zakładać koszulkę z polską flagą, to bądźcie godne jej noszenia i zróbcie wszystko, by dać radość kibicom, których reprezentujecie.
Selekcjoner mógł się dogadać z dziewczynami, tak samo, jak zawodniczki powinny porozmawiać z trenerem. Nawrocki mógł postawić im piwo i porozmawiać, tak po ludzku. Siatkarki też powinny pamiętać, że rozmowa jest najlepszym lekarstwem na problemy, a także o tym, że bez tego trenera nie byłoby ich w tym miejscu, w którym są. Zakopcie więc topór wojenny, posypcie głowy popiołem i weźcie się do pracy, bo bez tego nie polecicie na igrzyska. A po to chyba pracujecie, by wziąć udział w najważniejszej imprezie na świecie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Siatkarki polskiej reprezentacji chcą zwolnić trenera. Już im się nie podoba. Zła atmosfera w kadrze trwa od kilku miesięcy
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/471965-zakopcie-topor-wojenny-i-wezcie-sie-do-pracy