Znany promotor Eddie Hearn potwierdził, że Kamil Szeremeta będzie rywalem Kazacha Giennadija Gołowkina w walce o mistrzostwo świata IBF w wadze średniej. Pojedynek odbędzie się w lutym w USA. Władze IBF uznały Polaka obowiązkowym pretendentem.

Organizujący galę z udziałem Gołowkina Hearn (Matchroom Boxing) poinformował, że przeciwnikiem będzie Szeremeta, do niedawna mistrz Europy. Jeśli pięściarz z Kazachstanu wygra z Polakiem, w maju może spotkać się ponownie z Meksykaninem Saulem Alvarezem, z którym przegrał w ubiegłym roku i zremisował w 2017.

Na zawodowych ringach bokser z Białegostoku wygrał wszystkie 21 walk, w tym pięć przed czasem. Gołowkin ma na koncie 40 zwycięstw (aż 35 nokautów), a także po wspomnianej jednej porażce i remisie.

Przed miesiącem Kazach odzyskał pas czempiona IBF, pokonując na punkty Ukraińca Serhija Derewianczenkę. Na tej samej gali w Nowym Jorku Szeremeta wygrał w drugiej rundzie z Meksykaninem Oscarem Cortesem.

Dokładna data pojedynku nie jest jeszcze znana, prawdopodobnie Szeremeta zmierzy się z Gołowkinem 29 lutego w Chicago.

W przeszłości o mistrzostwo świata kategorii średniej boksowało dwóch Polaków: Grzegorz Proksa (przegrał z Gołowkinem w 2012 roku) i Maciej Sulęcki (porażka z Amerykaninem Demetriusem Andrade w 2019).

CZYTAJ TAKŻE: Polski pięściarz obronił tytuł mistrza Europy. Wygrał zdecydowanie na punkty

PAP, MACRO