Wilfredo Leon ledwie przeniósł się do Włoch, a już Rosjanie pieniędzmi Gazpromu kuszą reprezentanta Polski do powrotu do Rosji. Negocjacje trwają - informuje dziennikarz onet.pl.

Leon grał w Zenicie Kazań w latach 2014-2018. Rok temu przeniósł się do Sir Safety Perugia. Teraz znów miałby występować w Rosji w Zenicie Petersburg. Drużyna została stworzona dwa lata temu, a w zeszłym roku sięgnęła po mistrzostwo Rosji. Wszystko dzięki gigantycznym pieniądzom pompowanym przez szefów Gazpromu. Mają oni zaoferować „Fifiemu” 2 mln. euro rocznie. O Leona walczą także działacze Zenita Kazań i Dynama Moskwa.

Włosi liczą na zatrzymanie urodzonego w Santiago de Cuba siatkarza w mieście między Jeziorem Trazymeńskim a Tybrem. Ułatwić ma to trener polskiej reprezentacji Vital Heynen, który prowadzi zespół Sir Safety Perugia.

Owszem, rozmawiamy z przedstawicielami Zenita Kazań, Zenita Sankt Petersburg i Sir Safety Perugia. Padły propozycje gazpromowskie, ale jest za wcześnie, żeby o tym mówić. Jestem w Rosji, spotykam się ze wszystkimi zainteresowanymi przedstawicielami klubów. Oferty będą oficjalnie składane w styczniu. Istnieje też możliwość pozostania Leona w Perugii. On bardzo chwali sobie współpracę z Heynenem. Uważa, że dzięki niemu poprawia swe umiejętności

— powiedział dziennikarzowi onet.pl agent Leona Wojciech Grzyb.

Transfer Leona do Rosji byłby takim samym wydarzeniem w siatkówce, jak transfer Cristiano Ronaldo z Realu Madryt do Juventusu Turyn w futbolu.

CZYTAJ TAKŻE: Wicemistrz Polski na razie uratowany. Nową nazwę zespołu poznamy za tydzień lub dwa

onet.pl, MACRO