Zwiększenie liczby kontroli, większa liczba akredytowanych laboratoriów, innowacyjne badania, współpraca z odpowiednimi służbami - to priorytety nowego szefa Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) Witolda Bańki.
Minister Sportu i Turystyki 1 stycznia rozpocznie pracę na nowym stanowisku.
To potężne wyzwanie, bo mówimy o sprawach globalnych. Doping nie ma barw narodowych. Nie zapisywałem się jednak na służbę na spokojnej łódce, bo wiem, że ten rejs będzie trudny, pełen burz i piorunów. Sport to wciąż jednak chyba jedyną dziedzina życia, która jest w stanie nas łączyć. Trzeba więc walczyć o jego czystość. Oczywiście wiem, że temat Rosji wrócił, ale są też inni
— przyznał w rozmowie z dziennikarzem „Przeglądu Sportowego” Bańka.
Od pierwszych dni urzędowania nowy szef WADA zapowiada bezpardonową walkę z dopingiem.
Nie będzie zgody na żadne przymykanie oczu na manipulacje. Jeśli pojawią się twarde dowody przeciwko konkretnemu krajowi, będą twarde decyzje. Podobnie jest ze sportowcami niezależnie od tego, czy są z Rosji, USA czy Polski. Przyłapanych na dopingu trzeba surowo karać. Nie brakuje oszustów, jak w każdej innej dziedzinie życia. Wierzę jednak w sens bronienia czystych zawodników. Od tego jest WADA i wszyscy, którzy zajmują się walką z dopingiem
— powiedział dziennikarzowi „Przeglądu Sportowego” Bańka.
Polski minister sportu i turystyki wskazał dokładnie, jakie podejmie działania.
Zwiększę liczbę kontroli. Liczę na większą skuteczność i większą liczbę akredytowanych laboratoriów. Chcę wprowadzić innowacyjne badania. Chcę też głębszej współpracy z odpowiednimi służbami
— wyjaśnił dziennikarzowi „Przeglądu Sportowego” Bańka.
CZYTAJ TAKŻE: Bańka wręczył nagrody pierwszym trenerom. „To są osoby, które często są zapomniane, trochę odsunięte na bok”
Przegląd Sportowy, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/469739-banka-zapowiada-bezpardonowa-walke-z-dopingiem