Robert Lewandowski zdobył dwie bramki dla Bayernu Monachium w wygranym 3:2 wyjazdowym meczu z Olympiakosem Pireus w trzeciej kolejce fazy grupowej piłkarskiej Ligi Mistrzów. Faworyci wygrywali także w pozostałych spotkaniach.
Lewandowski nie przestaje imponować strzelecką formą. Zagrał w tym sezonie w 13 spotkaniach o stawkę w barwach Bayernu i zdobył w nich 19 goli. We wtorek walnie się przyczynił do triumfu Bawarczyków.
Mistrzowie Niemiec spotkanie zaczęli niemrawo i niespodziewanie bramkę w 23. minucie strzelił dla gospodarzy Youssef El Arabi. Kapitan reprezentacji Polski wyrównał w 34. minucie, a w 62. wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Nie były to trafienia wyjątkowej urody, a raczej dowód strzeleckiego instynktu Lewandowskiego.
W obecnej edycji tych prestiżowych rozgrywek zdobył już pięć bramek i jest liderem klasyfikacji strzelców. W zestawieniu wszech czasów Champions League ma natomiast 58 goli, co daje mu piąte miejsce. Do czwartego Francuza Karima Benzemy brakuje mu jeszcze dwóch.
W 75. minucie na 3:1 dla Bayernu podwyższył Corentin Tolisso, a w końcówce rozmiary porażki zmniejszył Guilherme.
Bayern z kompletem punktów prowadzi w tabeli grupy B. Na drugie miejsce awansował Tottenham Hotspur, który w imponujący sposób przerwał kiepską serię - „Koguty” na własnym stadionie rozbiły Crvenę Zvezdę Belgrad 5:0. Po dwa gole zdobyli Harry Kane i Heung-Min Son, a jednego dołożył Erik Lamela.
Do trzeciej kolejki na zwycięstwo swoich ulubieńców musieli czekać kibice Realu Madryt. „Królewscy” po golu Toniego Kroosa wygrali na wyjeździe z Galatasaray Stambuł 1:0. Niemiec w ten sposób uczcił swój setny występ w Lidze Mistrzów.
Hiszpański klub awansował na drugie miejsce w tabeli grupy A. Zdecydowanym liderem jest Paris Saint-Germain, które ma komplet dziewięciu punktów i bilans bramek 9-0. Tym razem paryżanie na wyjeździe wygrali z Club Brugge 5:0. Niesamowitym wyczynem popisał się Kylian Mbappe. Napastnik PSG na boisku pojawił się dopiero w 52. minucie, ale zdążył skompletować hat-tricka. Z dwóch goli cieszył się natomiast Mauro Icardi.
Trzy gole tego dnia zdołał zdobyć też Raheem Sterling. Skrzydłowy Manchesteru City na uzyskanie klasycznego hat-tricka potrzebował zaledwie 12 minut. Na listę strzelców wpisywał się między 58. a 69., a w dodatku miał też udział przy wcześniejszych trafieniach Sergio Aguero. Najpierw asystował Argentyńczykowi, a potem ten wykorzystał rzut karny po faulu na Sterlingu.
Mistrzowie Anglii ostatecznie pokonali u siebie Atalantę Bergamo 5:1. W 28. minucie niespodziewanie prowadzenie gościom z rzutu karnego dał Rusłan Malinowski. „The Citizens” prowadzą z kompletem punktów w tabeli grupy C i o pięć wyprzedzają Szachtar Donieck oraz Dinamo Zagrzeb, które w Charkowie zremisowały 2:2.
Z perspektywy polskich kibiców najciekawiej zapowiadał się mecz w Turynie, gdzie Juventus z Wojciechem Szczęsnym w bramce podejmował Lokomotiw Moskwa Grzegorza Krychowiaka. Od 30. minuty prowadzili goście po golu Aleksieja Miranczuka. „Starą Damę” w ostatnim kwadransie uratował Paolo Dybala, który zdobył dwie bramki.
Szczęsny rozegrał całe spotkanie, a Krychowiak na boisku przebywał do 83. minuty. Wcześniej ukarany został żółtą kartką.
W tabeli Juventus i prowadzące Atletico Madryt mają po siedem punktów. Trzeci Lokomotiw zgromadził cztery, a z zerem zestawienie zamyka Bayer Leverkusen. Tym razem niemiecki zespół przegrał w stolicy Hiszpanii 0:1. Bramkę zdobył Alvaro Morata.
Kolejne mecze w tych grupach odbędą się 6 listopada. Zmierzą się w nich te same drużyny, ale na innych boiskach.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/469666-dwa-gole-i-niesamowity-mecz-lewandowskiego-w-lm