Wczoraj zakończyły się w Apeldoorn mistrzostwa Europy w kolarstwie torowym. Polacy zdobyli trzy brązowe medale. Jeden z nich był udziałem Mateusza Rudyka, który… jest chory na cukrzycę.
Skoro kończę zawody z medalem, to znaczy, że sobie radzę także z chorobą. Nie powiem, że cukrzyca mi ułatwia życie, bo jest wręcz przeciwnie. Muszę pilnować poziomu cukru, dostrzykiwać insulinę i tak dalej. Nauczyłem się jednak z tym żyć i uprawiać zawodowo sport
— przyznał polski kolarz w rozmowie z dziennikarzem „Przeglądu Sportowego”.
Rudyk od lat walczy z chorobą. Stał się ambasadorem aktywnego życia mimo choroby.
Chcę dawać nadzieję innym chorym, nie tylko na cukrzycę. To nie koniec świata, często da się normalnie funkcjonować i żyć. Trenuję, staram się i poświęcam, bo chcę zdobyć medal igrzysk i pokazać, że można to zrobić mimo choroby i innych przeciwności losu. Wierzę w to
— powiedział brązowy medalista mistrzostw Europy.
Te inne przeciwności losu, to zapaść i ogromne długi PZKol oraz zajęcie przez komornika maszyn na torze w Pruszkowie.
Sytuacja związku jest bardzo słaba. To nic fajnego przyjechać na trening i dowiedzieć się, że nie można skorzystać ze sprzętu. Pomagają nam przedstawiciele ministerstwa sportu, niektórym także spółki PKN Orlen. Dzięki nim możemy się trochę odciąć od problemów
— dodał Rudyk.
CZYTAJ TAKŻE: Apeldoorn brązowe dla Polaków. Tym razem na trzecim stopniu podium mistrzostw Europy stanął Mateusz Rudyk
Przegląd Sportowy, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/469387-i-z-cukrzyca-mozna-zdobyc-medal-mistrzostw-europy