Witold Bańka przestaje być ministrem sportu. Od 1 stycznia będzie pełnił zaszczytną funkcję szefa Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Szanowany nawet przez opozycję mąż stanu podziękował za cztery lata współpracy i pożegnał się.
Chciałbym podziękować wszystkim zawodnikom, trenerom, działaczom, branży turystycznej, przedstawicielom mediów, każdemu z kim miałem okazję współpracować i spotykać się w trakcie trwania całej mojej kadencji. Cztery lata pracy w ministerstwie, to czas wielu zmian w obszarze sportu i turystyki. Chciałbym podziękować wszystkim tym, którzy przyczynili się do powstania nowych projektów, do realizacji innowacyjnych programów. Dziękuję szczególnie pracownikom Ministerstwa Sportu i Turystyki a także pracownikom wszystkich jednostek nadzorowanych przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Bez waszego trudu, bez waszego zaangażowania, bez waszej pracy, nie byłaby możliwa realizacja tych wszystkich ciekawych projektów, innowacyjnych programów. Dziękuję za każdy dzień, dziękuję za wasze zaangażowanie. dziękuję po prostu za naszą pracę, za to że byliśmy razem. To był piękny czas
— powiedział Bańka.
O zasługach Bańki dla polskiego sportu można napisać doktorat. W skrócie - zrobił więcej, niż jego dziesięciu poprzedników.
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/468566-witold-banka-sie-zegna-wzruszajace-slowa-ministra