O godz. 20.45 czasu polskiego nasza reprezentacja piłkarska zmierzy się w Rydze w kwalifikacjach do mistrzostw Europy z Łotwą. Trener Jerzy Brzęczek długo zastanawiał się jaki wystawić skład. W końcu zdecydował.
W pierwszej jedenastce miał wybiec na boisko Krystian Bielik, który udanie zadebiutował w reprezentacji w spotkaniu ze Słowenią (0:2) i pierwszy raz wystąpił od pierwszej minuty w kadrze w konfrontacji z Austrią (0:0). Podczas wczorajszego treningu „Orzeł” doznał urazu mięśnia. Brzęczek nie będzie ryzykował i nie wystawi defensywnego pomocnika.
Wobec słabej postawy Krzysztofa Piątka i Arkadiusza Milika w klubach, na boisko wybiegnie jeden napastnik - Robert Lewandowski. Siłą mają być skrzydła: Kamil Grosicki i Sebastian Szymański. I przy ataku oni będą pełnić rolę dwóch dodatkowych napastników, bo z systemu 1-4-2-3-1 przechodzi się na 1-2-2-3-3.
Przewidywany skład:
Szczęsny – Bereszyński, Glik, Bednarek, Rybus – Krychowiak, Klich – Szymański, Zieliński, Grosicki – Lewandowski.
CZYTAJ TAKŻE: Stoper polskiej kadry Kamil Glik: „Krytyka reprezentacji była słuszna. Gra w tych spotkaniach nie była najlepsza”
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/467669-w-takim-skladzie-zagramy-dzis-z-lotwa