Paweł Fajdek zdeklasował rywali i ze sporą przewagą wygrał konkurs rzutu młotem mistrzostw świata w olekkoatletyce w Ad-dausze. To czwarty z rzędu złoty medal polskiego kulomiota.
Fajdek od pierwszego rzutu był na prowadzeniu. 79,34 rzucił z uśmiechem. Dwie próby miał powyżej 80. metrów, a w najlepszej 80,5. Rywale mogli tylko pomarzyć o takiej odległości. Drugi Quentin Bigot miał wynik gorszy od Polaka o 2,31 metra. Róznica była większa niż między drugim a ósmym zawodnikiem (2,18).
Patrząc na przebieg konkursu byłem najmocniejszy psychicznie. Od rana byłem markotny, bolała mnie głowa. Ale byłem dobrze przygotowany, każdym rzutem wygrałbym te zawody. Byłem w formie i wychodziło, że rzucę 82 metry. W dwóch ostatnich rzutach ryzykowałem, ale nie udało się. teraz mówię otwarcie. Chcę zdobyć medal olimpijski. Zostałem przywrócony do sprawności po zerwaniu łydki i jestem mistrzem świata
— przyznał Fajdek.
Liczyliśmy na dublet, ale Wojciechowi Nowickiemu wyraźnie nie szło. Zaczął od czwartego miejsca, był piąty, szósty, skończył tuż poza podium.
Bardzo mi przykro. Liczyłem na więcej. Coś nie poszło. Z takim rzucaniem nie da się walczyć o medale. Czwrte miejsce to sukcs, ale liczyłem na więcej. Nie mogłem technicznie dobrze rzucać, każda próba była inna, zła. Może zabrakło chłodnej głowy. Po prostu mi nie szło. Jestem twardy i nie poddaje się
— powiedział Nowicki.
Na drugi dzień okazało sie, że Nowickiemu przyznano brązowy medal, bo polska ekipa dopatrzyła się błedu sędziowskiego przy ocenie rzutu Bence Halasza, który spalił. Postanowiono więc przyznac dwa brązowe medale: Węgrowi i Polakowi.
Poniżej prezentujemy zapis relacji na żywo z konkursu
CZYTAJ TAKŻE: Brawo! Paweł Fajdek mistrzem świata w rzucie młotem! To czwarty z rzędu złoty medal Polaka na prestiżowej imprezie
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/466489-fajdek-zdobyl-zloty-medal-bylem-najmocniejszy-psychicznie