Kamila Lićwinko zajęła piąte miejsce w konkursie skoku wzwyż podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata w Al-Dausze.

Polka zaczęła od zrzutki na wysokości 184 cm. W drugiej próbie przeskoczyła poprzeczkę. Za pierwszym podejściem pokonała 189 i za drugim 193. Mając nóż na gardle w trzeciej próbie pokonała 196 cm, co było jej najlepszym tegorocznym rezultatem. Lićwinko nie zamierzała na tym poprzestać. W drugiej próbie uzyskała 198 cm. To tylko centymetr niżej od rekordu Polaki. 2 metry okazało się dla Polki zbyt wysoko. Piąte miejsce to bardzo dobry wynik Polki, która wróciła do uprawiania sportu po urlopie macierzyńskim.

Iga Baumgart-Witan i Justyna Święty-Ersetic zakwalifikowały się do półfinału biegu na 400 m. Odpadła Anna Kiełbasińska.

Z każdej serii eliminacyjnej do półfinału kwalifikowały się po trzy najlepsze zawodniczki, a stawkę uzupełniło sześć z najlepszymi czasami.

Baumgart-Witan uzyskała 51,34 i zajęła drugie miejsce w swojej serii, ale później za przekroczenie linii zdyskwalifikowano Amerykankę Shakimę Wimbley i Polka awansowała na pierwsze.

Święty-Ersetic uplasowała się na drugiej pozycji w swoim biegu rezultatem 51,34. Kiełbasińska miała 52,25 i była piąta w swojej serii, a 33. ogólnie.

Półfinały rozpoczną się o godzinie 19.50 we wtorek, a finał zaplanowano na czwartek na 22.50.

Maria Andrejczyk nie zdołała awansować do finału rzutu oszczepem. Najlepszy rezultat Polki - 57,68 m - dał jej dopiero 10. miejsce w grupie B eliminacji. Minimum kwalifikacyjne wynosiło 63,50. Wracającą do formy po kontuzji czwartą oszczepniczkę ostatnich igrzysk olimpijskich wyprzedziło także 12 zawodniczek grupy A. W tej konkurencji startowało 31 zawodniczek, a do finału zakwalifikowało się 12.

Damian Czykier nie wystartował w eliminacjach biegu na 110 m ppł. Zawodnik Podlasia Białystok zmaga się z kłopotami żołądkowym.

CZYTAJ TAKŻE: Polską sztafetą zachwycił się cały świat. Tylko trenerzy Matusiński i Rożej wpadli na ten szalony pomysł (WIDEO)

PAP, MACRO