Duński kolarz Mads Pedersen wygrał w angielskim hrabstwie Yorkshire wyścig ze startu wspólnego elity o mistrzostwo świata. Na finiszu w Harrogate wyprzedził towarzyszy ucieczki Włocha Matteo Trentina i Szwajcara Stefana Kuenga. Wyścigu nie ukończył żaden z sześciu reprezentantów Polski.
Rywalizacja odbywała się w bardzo trudnych warunkach. Od rana padał obfity deszcz, który zmusił organizatorów do skrócenia trasy z 285 do 261 km. Zmieniono pierwszą jej część, gdzie stojąca woda uniemożliwiała przejazd.
Triumf 23-letniego Pedersena jest dużą niespodzianką. Jeżdżący na co dzień w ekipie Trek-Segafredo zawodnik miał pomagać wicemistrzowi olimpijskiemu Jakobowi Fuglsangowi albo Michaelowi Valgrenowi, ale liderzy duńskiej drużyny nie byli w stanie walczyć o medal.
Pedersen odniósł dwunaste zwycięstwo w karierze. Wszystkie poprzednie miał w wyścigach niższej kategorii (żadnego w cyklu World Tour), a ostatnie z nich - przed tygodniem w Grand Prix d’Isbergues we Francji. Do tej pory największym powodem do chwały było dlań drugie miejsce w ubiegłorocznym klasyku Dookoła Flandrii.
Dziś został piątym mistrzem świata z Danii, ale pierwszym w elicie. Przed nim tęczowe koszulki w peletonie amatorów zakładali: Henry Hansen (1931), Leif Mortensen (1969), Joergen Schmidt (1970) i Alex Pedersen (1994).
Gdy Fuglsang i Valgren zostali z tyłu, ścigałem się już na swój rachunek. To był bardzo trudny dzień. Sześć i pół godziny w deszczu. Chcąc uniknąć upadku trzeba było cały czas utrzymywać maksymalną koncentrację i jechać z przodu peletonu
— powiedział mistrz.
Wyścig obfitował w kraksy. Pierwszym z faworytów, który zszedł z trasy, był mistrz świata z 2012 roku Belg Philippe Gilbert. Po wypadku próbował jeszcze gonić stawkę razem z pomagającym mu młodym Remco Evenepoelem, ale nie potrafili dogonić peletonu.
80 km przed metą skapitulował broniący tytułu Alejandro Valverde. Z trasy schodzili kolejni faworyci.
Decydująca ucieczka formowała się stopniowo ok. 30 km przed metą. Oprócz medalistów jechali w niej drugi reprezentant Włoch Gianni Moscon oraz jeden z faworytów Holender Mathieu van der Poel. 12 km przed metą kolarzowi w pomarańczowej koszulce nagle zabrakło sił, a niedługo potem odpadł Moscon. Z grupy pościgowej zaatakował natomiast trzykrotny mistrz świata Peter Sagan, ale akcja była spóźniona i Słowak musiał zadowolić się piątym miejscem.
Na ostatniej prostej sprinterską rywalizację stoczyli Pedersen i Trentin, a Kueng nie liczył się w tej rozgrywce. Wydawało się, że 30-letni Włoch, ubiegłoroczny mistrz Europy i lider ekipy Italii w Yorkshire, powinien sobie poradzić z młodym Duńczykiem, ale jednak musiał uznać jego wyższość. W przyszłym sezonie Trentin będzie się ścigać w barwach polskiej grupy CCC.
Ósmą lokatę zajął obecny lider CCC Belg Greg Van Avermaet.
Z wyścigu wycofali się wszyscy kolarze Piotra Wadeckiego, dostosowując się do słabego poziomu Biało-czerwonych w innych konkurencjach. Mistrzostwa świata w Harrogate okazały się dla Polaków najgorszymi od wielu lat. Najwyższą, 17. lokatę zajął Szymon Sajnok w piątkowym wyścigu młodzieżowców.
CZYTAJ TAKŻE: Robert Kubica nie ukończył wyścigu o Grand Prix Rosji w Soczi. „Jestem bardzo rozczarowany całym weekendem”
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/465954-sensacyjny-kolarski-mistrz-swiata-polacy-wycofali-sie