Słoweńscy siatkarze, eliminując w ćwierćfinale mistrzostw Europy broniących tytułu Rosjan, pokazali ponownie, że potrafią pokrzyżować plany faworytom. - Jesteśmy w stanie pokonać każdego - zapewnił kapitan Słowenii, która teraz zagra z Polakami, Tine Urnaut. Georg Grozer też straszył. A jak się wczoraj skończyło - wiemy.
Słoweńcy we wcześniejszych edycjach mistrzostw Europy kilkakrotnie wygrywali z wyżej notowanymi zespołami. Przekonali się o tym m.in. w dwóch poprzednich edycjach Biało-czerwoni, którzy ulegli tej drużynie - odpowiednio - w ćwierćfinale i w barażu o ósemkę. W poniedziałkowy wieczór zespół Alberto Giulianiego, przy wsparciu zasiadających na trybunach ponad 11 tysięcy kibiców, wygrał w Lublanie z Rosjanami 3:1. Siły w ekipie gospodarzy były rozłożone. Urnaut zdobył najwięcej - 13 - punktów, w tym 12 atakiem. Zaledwie pięć dni wcześniej w fazie grupowej Sborna gładko pokonała Słoweńców 3:0.
Byliśmy wytrwali i precyzyjni w trudnych momentach. Rosja dysponuje najlepszym blokiem i trudno jest udanie atakować, jeśli się nie jest przy tym dokładnym. My byliśmy i dzięki temu dobrze sobie radziliśmy w ofensywie. Dobrze też działał u nas system blok-obrona
— podsumował były przyjmujący ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.
Po 12 punktów w ekipie zwycięzców zdobyli Klemen Čebulj i Mitja Gasparini. Ten ostatni popisał się pięcioma asami.
W poniedziałkowy wieczór świętowaliśmy kolejne zwycięstwo, ale wkrótce wrócimy ponownie do prawdziwego świata. Przed nami bardzo wymagająca ostatnia faza rywalizacji. W meczu z Polakami musimy zaprezentować się jeszcze lepiej niż w ćwierćfinale
— zaznaczył Čebulj.
W podobnym tonie wypowiadał się Urnaut, który także zapewnił, że jego drużyna jest pewna siebie.
Kiedy po meczu poszliśmy do szatni, to skończyło się dla nas świętowanie. Teraz pora na skupienie się i przygotowanie do spotkania z kolejnym przeciwnikiem. Możemy awansować do finału w Paryżu. To jest możliwe przy takiej publiczności, jaką mieliśmy za sobą w poniedziałek. Wiemy, że jesteśmy w stanie pokonać każdego
— podkreślił zawodnik wicemistrzów Europy z 2015 roku.
We dzisiejszych ćwierćfinałach Francja zmierzy się z Włochami, a Serbia z Ukrainą.
CZYTAJ TAKŻE: [
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/465234-kapitan-slowencow-straszy-polskich-siatkarzy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.