Bartosz Zmarzlik był trzeci w przedostatnich zawodach Grand Prix Wielkiej Brytanii w Cardiff. Polski żużlowiec jest wciąż jest liderem klasyfikacji generalnej i o krok od zdobycia tytułu mistrza świata. Wygrał Leon Madsen przed Emilem Sajfudinowem. Duńczyk i Rosjanin odrobili po dwa punkty do Polaka.
Walijskie Cardiff było przedostatnią areną zmagań żużlowców o tytuł indywidualnego mistrza świata. O utrzymanie prowadzenia w klasyfikacji walczył Bartosz Zmarzlik, którego gonili Rosjanin Emil Sajfutdinow i Duńczyk Leon Madsen.
Wszystko wskazuje na to, iż to właśnie między tą trójką rozstrzygnie się walka o złoty medal. Zmarzlik na koncie uzbierał 103 punkty, a kolejni w klasyfikacji mają odpowiednio 94 i 92. Szanse na rywalizację o brąz i srebro ma praktycznie jeszcze jeden żużlowiec, Szwed Fredrik Lindgren (87).
Przed Grand Prix Wielkiej Brytanii sytuacja Zmarzlika wyglądała doskonale. W przeciwieństwie do najgroźniejszych rywali nie musiał martwić się występami w ligach polskiej i szwedzkiej, a całą uwagę koncentrował tylko na dzisiejszym występie. 24-latek w końcu miał czas, by odpocząć od długich podróży i spokojnie potrenować na domowym torze w Gorzowie Wlkp.
Na trudnym torze w Cardiff było bardzo ciasno w czołówce po fazie zasadniczej. Prowadził z 13. punktami Sajfudinow, a za nim o dwa punkty mniej mieli: Zmarzlik, Lindgren, Madsen i Jason Doyle.
W pierwszym półfinale Madsen ścigał się z Sajfudinowem. Duńczyk odpierał ataki rosyjskiego żużlowca z tatarskim pochodzeniem i wygrał.
W drugim Polak wybrał tor wewnętrzny, czyli czerwony kask. Zmarzlik świetnie wystartował i utrzymał prowadzenie do mety, mimo zaciekłych ataków Doyle’a.
W finale Zmarzlik wybierał pole pierwszy. Po nim Madsen i Sajfutdinow. Oczywiście wybrał pole pierwsze, Duńczyk drugie, zaś Rosjanin trzecie. Lider klasyfikacji GP miał niesamowite wsparcie polskich kibiców, którzy byli zdecydowanie głośniejsi od pozostałych. Najlepiej wystartował Madsen, który przyblokował Zmarzlika. Na łuku wyprzedził Polaka jeszcze Sajfudinow. Zmarzlik zajął trzecie miejsce.
Wszystko rozstrzygnie się w ostatnim turnieju na Motoarenie Toruniu 5 października. Zmarzlik ma sześć punktów przewagi nad Sajfudinowem i dziewięć nad Madsenem.
Słabo pojechali pozostali Polacy. Maciej Janowski musiał ograć w ostatnim wyścigu Mateja Žagara. Popełnił jednak błąd i przyjechał za Słoweńcem. To go kosztowało awans do półfinału. Z siedmioma punktami zajął dziewiąte miejsce. Nie popisali się Patryk Dudek i janusz Kołodziej. Żużlowiec Falubazu zdobył trzy punkty i był przedostatni, czyli 15, a zawodnik Unii z jednym punktem ostatni.
CZYTAJ TAKŻE: Bartosz Zmarzlik wygrał w Vojens żużlową Grand Prix Danii. Polak został samodzielnym liderem klasyfikacji generalnej
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/464868-zmarzlik-trzeci-w-cardiff-wciaz-jest-liderem-grand-prix