Lech zremisował z Jagiellonią 1:1 po bardzo dobrej pierwszej połowie meczu kolejki. Druga była słaba. Kolejorz znów nie wygrał u siebie w ekstraklasie. W Poznaniu na zwycięstwo czekają od 26 lipca.
Trener Lecha Dariusz Żuraw bardzo zaryzykował w spotkaniu z Jagiellonią wystawiając w pierwszym składzie młodzież i sadzając na ławce rezerwowych Darko Jevticia. Kapitan Kolejorza wrzucił do sieci filmik, na którym szczeka i udaje psa. Szwajcarski piłkarz serbskiego pochodzenia tłumaczył się, że była to niewinna zabawa podczas oglądania Ligi Mistrzów, ale kibicom Kolejorza nie było do śmiechu. Lech ma słabe wyniki w lidze, przegrywa, więc nie jest dziwne, że na Jevticia wylała się fala krytyki.
Efektem była rozmowa wychowawcza z trenerem Żurawiem i ławka rezerwowych w konfrontacji z Jagą w hicie dziewiątej kolejki.
Lech grał nieźle, atakował z pasją, ale bramkę zdobył zespół z Białegostoku. Piłkę stracił Karlo Muhar. Dwoma podaniami defensywa Lecha została rozklepana. Bartosz Bida podał do Patryka Kimali, który był bezlitosny w sytuacji sam na sam z Mickeyem van der Hartem. Wszyscy myśleli, że będzie odgwizdany spalony.
Kolejorz atakował, Jaga kontrowała. Sytuacji pod obiema bramkami było sporo. Lech wyrównał w najmniej oczekiwanym momencie. Po rzucie wolnym wyskakujący z muru Martin Košťál i piłka trafiła go w uniesioną rękę. Z rzutu karnego wyrównał Paweł Tomczyk.
Do przerwy był remis po golach młodzieżowców.
W drugiej części mecz był już zdecydowanie słabszy.
CZYTAJ TAKŻE: Sędzia Wojciech Myć i piłkarze Piasta podarowali Fornalikowi prezent urodzinowy. Arbiter oglądał VAR i… podjął błędną decyzję
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/464763-lech-znow-nie-wygral-w-poznaniu-to-juz-prawie-dwa-miesiace