Polscy siatkarze zdemolowali Ukrainę 3:0 w ostatnim meczu fazy grupowej mistrzostw Europy. To było najkrótsze spotkanie w wykonaniu zawodników Vitala Heynena. - Ukraina nie zawiesiła zbyt wysoko poprzeczki - powiedział środkowy reprezentacji Polski Jakub Kochanowski.

W połowie drugiego seta belgijski selekcjoner siatkarskiej kadry Polski… wymienił całą szóstkę.

Chwała nam za to, że utrzymując koncentrację potrafiliśmy pokazać, że jesteśmy o wiele lepszą drużyną. Zarówno ta pierwsza, jak i druga szóstka. Myślę, że im dalej, to tym lepiej będzie to wyglądało. Musimy podejść do tego meczu z Hiszpanią jak do każdego innego. Skupienie, teraz już nie ma miejsca na pomyłki. Nam rezerwowym bardzo się to spodobało, że wszyscy wchodzimy w tym samym momencie. Ta zmiana była tak zaplanowana, by nastąpiła, gdy na boisku nie było libero, byśmy faktycznie wszyscy sześciu mogli pojawić się na parkiecie w jednym momencie i było w związku z tym trochę śmiechu

— przyznał Kochanowski.

Uwielbiany przez kibiców uśmiechnięty trener Heynen znów zaskoczył wszystkich.

Takiej zbiorowej zmiany nigdy wcześniej nie widziałem. Vital też pytał nas, czy to na pewno będzie dobry pomysł, ale taka była umowa przed meczem, że połowę meczu gra pierwsza szóstka, a drugą część spotkania druga. Więc tak to zrobiliśmy. Wygraliśmy 3:0, daliśmy radość naszym kibicom po raz kolejny licznie zgromadzonym na trybunach. Bardzo im za to dziękujemy. Byli z nami jak na razie w każdej hali i mam nadzieję, że tak będzie dalej i poniosą nas do kolejnych zwycięstw. Szacunek do rywala wyraża się, grając cały czas na maksa. Taka też jest nasza postawa w każdym spotkaniu - niezależnie od tego, czy my lub przeciwnicy zmieniają skład. Cały czas tylko i wyłącznie koncentracja na zwycięstwie i na oszczędzaniu sił na kolejną fazę turnieju

— uważa przyjmujący reprezentacji Polski Aleksander Śliwka.

W sobotę o godz. 20 w Apeldoorn Polaków czeka kolejny spacerek. Ich rywalami w 1/8 finału mistrzostw Europy będzie Hiszpania.

CZYTAJ TAKŻE: Polscy siatkarze zdemolowali Ukrainę 3:0. W połowie drugiego seta trener Vital Heynen wymienił całą szóstkę!

PAP, MACRO